Jak dowiedziała się „Rzeczpospolita”, pilotaż tego projektu ma ruszyć pod koniec roku w Trójmieście. Aktualnie prowadzone są rozmowy dotyczące wyboru dostawcy aut i operatora systemu.
Nowe pomysły PKP
– Dodatkowe usługi pozwolą lepiej wykorzystywać potencjał dworców kolejowych. Dworce widzimy również w roli ważnych elementów węzłów przesiadkowych, łączących różne rodzaje transportu zbiorowego i indywidualnego – powiedział gazecie Michał Stilger, rzecznik PKP.
Jak czytamy w dzienniku, podróżni będą mogli dokonywać rezerwacji z wyprzedzeniem. Auta będą oczekiwały wówczas na nich po przyjeździe do stacji. Wypożyczalnia ma być też dostępna dla wszystkich mieszkańców danego regionu, jednak to pasażerowie będą mogli z niej korzystać na promocyjnych warunkach. – Samochody tylko przy jednym czy dwóch dworcach są bez sensu, potrzebna jest skala. Inaczej nikt się tym nie zainteresuje – ostrzega jednak w rozmowie z „Rz” Leszek Leśniak, współzałożyciel portalu Autonaminuty.org.
Jak przypomina dziennik, to kolejny projekt, w którym kolej próbuje wpisywać się w elektromobilność. Od 2018 roku PKP budują przy dworcach stacje ładowania samochodów elektrycznych. Do tej pory spółka uruchomiła osiem takich stacji.
Rzeczpospolita
Hołda: Magazyny energii i elektromobilność, czyli innowacje na kolei (ROZMOWA)