PKP zainwestuje kilkadziesiąt milionów złotych w bezpieczeństwo

20 czerwca 2013, 14:45 Infrastruktura

Na polskich torach ma być bezpieczniej. PKP PLK prowadzi zarówno remonty torów i przejazdów kolejowych, jak i szkolenia dla pracowników. Dyżurni ruchu przechodzą szkolenia z radzenia sobie ze stresem, a wkrótce będą mogli ćwiczyć na wartych kilka milionów złotych symulatorach.

 – W ubiegłym roku przyjęliśmy program ponad 100 inicjatyw, które były związane z poprawą bezpieczeństwa. Zarówno w obszarze formalnym, w obszarze naszych procedur, jak i w obszarze urządzeń, inwestycji oraz szkoleń pracowników. Liczba tych inicjatyw od momentu, kiedy zainaugurowaliśmy program znacznie się zwiększyła, w tej chwili jest ich ponad 140 – mówi Agencji Informacyjnej Newseria Robert Kuczyński, rzecznik prasowy PKP PLK.

Spółka zarządzająca polską infrastrukturą kolejową zrealizowała już ponad połowę z zaplanowanych inicjatyw. Kuczyński podkreśla jednak, że cały program to ciągłe, codzienne działania. Dlatego trudno podsumować łączne koszty akcji zwiększania bezpieczeństwa na polskiej kolei. Według Kuczyńskiego należy mówić o dziesiątkach milionów złotych.

Kilka milionów będą kosztować nowoczesne symulatory dla dyżurnych ruchu, które PKP PLK wkrótce kupi. Procedura jest już przygotowywana. Dzięki urządzeniom ponad 9 tys. pracujących w PLK dyżurnych ruchu będzie mogło lepiej przygotować się do swojej pracy, polegającej na układaniu trasy pociągów. Spółka oferuje osobom na tym stanowisku również wsparcie w radzeniu sobie ze stresem.

 – W pierwszej kolejności przystąpiliśmy do szkoleń dotyczących umiejętności radzenia sobie z sytuacjami stresowymi. Konieczność podejmowania szybkich trafnych decyzji jest bardzo ważnym elementem pracy dyżurnych – wyjaśnia Kuczyński. – Symulatory są kolejnym etapem, który planujemy zrealizować, chcemy zakupić 8 symulatorów, na których nasi pracownicy będą regularnie utrzymywać i zwiększać poziom swoich kompetencji.

PKP PLK prowadzi obecnie ponad 100 programów inwestycyjnych w infrastrukturę kolejową w 250 miejscach w całej Polsce, to przede wszystkim modernizacja torów, ale i przebudowa przejazdów kolejowych, co jest szczególnie istotne dla bezpieczeństwa. Jak podkreśla Kuczyński, na przejazdach kolejowo-drogowych dochodzi aż do 40 proc. wszystkich tragicznych zdarzeń. Tam też jest najwięcej ofiar, a winni najczęściej są nieostrożni kierowcy.

 – Jeśli chodzi o programy przejazdowe, mamy w planach modernizację ponad 400 przejazdów kolejowych. Jest to związane zarówno z poziomem zabezpieczeń, jak i wdrożeniem nowoczesnych urządzeń na przejazdach kolejowych, co będzie zapewniało wyższy poziom bezpieczeństwa w ramach danej kategorii przejazdu kolejowego – mówi Kuczyński. – Budowa przejść podziemnych, wiaduktów, różnego rodzaju zabezpieczeń wpływa również korzystanie na bezpieczeństwo ruchu wokół kolei, ponieważ eliminuje potencjalne możliwości potrąceń bądź wjazdu kierowców na tory w momencie, kiedy jest to niebezpieczne.

Łącznie aż 80 proc. wszystkich zdarzeń wpływających na ruch kolejowy jest spowodowanych czynnikami zewnętrznymi.

 – Mam na myśli kierowców przejeżdżających przez przejazdy kolejowo-drogowe w momencie, kiedy jest to nieuprawnione. Mam na myśli osoby, które poruszają się po torach w miejscach niedozwolonych i narażają na niebezpieczeństwo siebie i wprowadzają również potencjalne zagrożenie dla ruchu kolejowego – tłumaczy Kuczyński.

By zwiększać świadomość wśród kierowców oraz pieszych PKP PLK kontynuuje kampanię „Bezpieczny przejazd”. 17 czerwca odbył się „Bezpieczny poniedziałek”, w trakcie którego w 23 miejscach w Polsce miała miejsce kampania ucząca użytkowników dróg, w jaki sposób należy bezpiecznie przekraczać przejazdy kolejowo-drogowe.

Kuczyński dodaje, że w ramach poprawy bezpieczeństwa na kolei PKP PLK buduje również nowoczesne lokalne centra sterowania. Dzięki wysokiej klasy sprzętowi komputerowemu i systemom informatycznym prawdopodobieństwo popełnienia błędu przez pracownika znacznie maleje.

Newseria.pl