EnergetykaRopa

Opłata emisyjna to suchar (RELACJA)

Jak nie wylać dziecka z kąpielą i przygotować legislację, która pozwoli na rozwój czystego transportu zbiorowego? Na te pytania odpowiedzieli uczestnicy panelu Polskiego Kongresu Paliw Alternatywnych pod patronatem BiznesAlert.pl. Paneliści żartowali i dawali konkretne rady.

Wady ustawy o elektromobilności

– Zobaczymy czy budżety gminne wytrzymają te wszystkie regulacje – ocenia Marcin Gromadzki, ekspert do spraw transportu zbiorowego. – Dojdziemy do momentu, że w celu realizacji wskaźników będą potrzebne redukcje, ograniczanie transportu. Wtedy dojdzie do redukcji oferty przewozowej, a przecież powinniśmy walczyć o jak największe jej wykorzystanie.

– Nasza ustawa nie uwzględnia pojazdów na CNG i LNG, dyrektywa unijna – tak – wskazał Marcin Maciocha z MDS Kancelaria. – Nasza branża jest częścią transportu zbiorowego. Czekamy na nowelę ustawy o publicznym transporcie zbiorowym. Mamy projekt, w którym nie ma żadnej preferencji dla samochodów elektrycznych, hybrydowych i gazowych. Rozmawiamy na Kongresie o matrixie, niezależnie od tego co przyjmuje parlament – wskazał. Przekonywał, że projekt wyklucza ustalenie norm emisyjności ani wieku przy wyborze pojazdów dla transportu. – Najkorzystniej będzie zaoferować używane autobusy z Europy Zachodniej – ostrzegał Maciocha.

Nowelizacja za nowelizacją

– Trwają prace nad kolejną ustawą o biokomponentach. Ma zostać wprowadzona możliwość opłat za wjazd do stref niskoemisyjnych w mieście. Środki mają być przeznaczone na oznakowanie stref, rachunek strat i korzyści i zakup pojazdów – wyliczył Gromadzki. – Pewnie można to jakoś ominąć, ale warto byłoby wprowadzać pewne zapisy wprost. Apeluję do działaczy lokalnych o pilnowanie naszych interesów. Prawo powstaje szybko, byle jak i po łebkach. Nowelizacja goni nowelizację – mówił.

– Wskaźniki z ustawy o elektromobilności są krzywdzące dla autobusów gazowych. Dyrektywa unijna je widzi, ustawa nie. One w żaden sposób nie są preferowane – dodał Marek Filip z MPK w Rzeszowie.

Nie zabrakło elementu humorystycznego. Prawnicy prezentujący dane na temat ustawy o elektromobilności i unijnych regulacji żartowali, że na koniec prawniczych prezentacji zawsze powinien pojawić się suchar. Z pomocą przyszedł jeden z panelistów. – Była mowa o dodatkowej opłacie za paliwo na rozwój elektromobilności. Szefowie dwóch spółek państwowych zajmujących się sprzedażą paliw powiedzieli, że opłata zostanie nałożona, ale kierowcy nie zapłacą więcej. To prawdziwy suchar – powiedział Hubert Kołodziejski, przewodniczący zarządu Metropolitalnego Związku Komunikacyjnego Zatoki Gdańskiej.


Powiązane artykuły

Arctic LNG 2. Fot. Novatek.

Rosja zwiększa produkcję gazu na Arktyce. Rozwozi go flota cieni

Moskwa zintensyfikowała produkcję gazu w projekcie Arctic LNG 2. Odbierają go statki floty cienia i rosyjskie lodołamacze. Rosyjski projekt Arctic...
Donald Trump, Fot.: PAP / EPA / Will Oliver

Dozorca energetyki trafia na dywanik Trumpa przez paliwa kopalne

Biały Dom oraz rządzący w Kongresie Republikanie planują szereg działań wobec Międzynarodowej Agencji Energetycznej, grożąc wstrzymaniem jej finansowania, żądając zmian...
Szwedzki deweloper OX2 OZE został oficjalnie niezależnym producentem energii w Polsce, foto: ox2.com

Zielony prąd od Szwedów płynie już w polskiej sieci

Szwedzki deweloper OZE został oficjalnie niezależnym producentem energii w Polsce. Jego prąd popłynie do polskich domów z farmy fotowoltaicznej, zajmującej...

Udostępnij:

Facebook X X X