Aktualności

Plantatorzy tytoniu na krawędzi 

Uprawa tytoniu w woj. małopolskim / Fot: EAST NEWS

Polskich plantatorów tytoniu dotyka nie tylko groźba utraty rynku zbytu, ale również narastający chaos prawny, który towarzyszy kolejnym propozycjom Ministerstwa Zdrowia dotyczącym woreczków nikotynowych i nowatorskich produktów nikotynowych. W liście do parlamentarzystów ostrzegają, że nieprzemyślane zmiany mogą doprowadzić do załamania rynku tytoniowego w Polsce i pogrążyć lokalną gospodarkę w niepewności. 

Ostatnie miesiące to dla branży tytoniowej prawdziwy rollercoaster legislacyjny. Ministerstwo Zdrowia niemal z dnia na dzień wprowadza autopoprawki, które radykalnie zmieniają zakres projektowanych ustaw, często bez szerokich konsultacji społecznych i bez odniesienia do innych, powiązanych aktów prawnych.  

Branża podkreśla, że równoległe, a często sprzeczne regulacje na poziomie krajowym i unijnym, wprowadzane w szybkim tempie, utrudniają prowadzenie działalności i planowanie inwestycji.

„Gdy sytuacja cały czas jest zmienna, nie będzie to sprzyjało ściąganiu do Polski jakichkolwiek inwestycji” – podkreślają eksperci. Chaos legislacyjny już spowodował straty w budżecie państwa na poziomie 1 mld zł oraz wzrost szarej strefy do 6,6 proc. udziału w rynku tytoniu. Przedstawiciele branży ostrzegają, że dalsze ograniczenia legalnej oferty napędzą popyt na nielegalne produkty, pogłębiając straty i destabilizując rynek. 

Utrata rynku i źródła dochodu

Projekt nowelizacji ustawy o ochronie zdrowia przed następstwami używania tytoniu i wyrobów tytoniowych (UD213) przewiduje wprowadzenie zakazu stosowania aromatów charakterystycznych w saszetkach nikotynowych oraz wycofanie z obrotu innych wyrobów nikotynowych niebędących wyrobami tytoniowymi.

Dla plantatorów to nie tylko zmiana przepisów, ale realna groźba utraty rynku zbytu. Jak podkreślają autorzy listu, „nikotyna zawarta w saszetkach nikotynowych jest w dużej mierze pozyskiwana właśnie z tytoniu”, a dynamiczny rozwój tego segmentu napędzał popyt na wysokiej jakości liście tytoniu. Wprowadzenie zakazu smaków oznacza drastyczne zmniejszenie popytu na surowiec, co grozi spadkiem zamówień i cen skupu. 

Efekt domina w całej branży 

Polska jest jednym z czołowych producentów tytoniu w Unii Europejskiej, a uprawy tytoniu stanowią podstawę utrzymania dla tysięcy rodzin rolniczych. „Nasze plantacje zapewniają utrzymanie tysiącom rodzin rolniczych, a produkcja tytoniu jest często podstawowym źródłem ich dochodów, wspierając rozwój lokalnych społeczności i generując wpływy do lokalnych budżetów” – czytamy w liście.

Plantatorzy ostrzegają, że ograniczenie produkcji oznacza nie tylko osobiste straty rolników, ale także znikające miejsca pracy w rolnictwie i przemyśle powiązanym, niższe wpływy do budżetów gmin i państwa oraz wzrost bezrobocia w regionach wiejskich. 

Autorzy listu zwracają uwagę, że branża tytoniowa jest silnie powiązana – osłabienie jednego ogniwa odbije się na całym łańcuchu dostaw. „Osłabienie jednej części łańcucha dostaw, jaką jest produkcja surowca, prędzej czy później odbije się na całej branży”. Wskazują na przykład fabryki British American Tobacco w Augustowie, która choć produkuje inne wyroby, jest ściśle powiązana z rynkiem surowca tytoniowego. 

Apel o rozwagę i dialog

Plantatorzy deklarują zrozumienie dla troski o zdrowie publiczne i popierają odpowiedzialne regulacje, jednak podkreślają, że obecny kształt projektu ustawy może przynieść „katastrofalne skutki dla polskiego rolnictwa tytoniowego”. „Nie jest to jedynie teoretyczne zagrożenie; jest to realna perspektywa utraty źródła utrzymania dla wielu z nas” – alarmują. Apelują do decydentów o ponowne przemyślenie zapisów ustawy i uwzględnienie głosu rolników w procesie legislacyjnym. 

Propozycja nowych regulacji stawia polskich plantatorów tytoniu w trudnej sytuacji. Przyszłość tysięcy rodzin i lokalnych społeczności zależy od decyzji, które zapadną w najbliższych miesiącach. Chaos prawny, który narasta wokół rynku nikotynowego, tylko pogłębia niepewność i ryzyko dla całej branży. 

BA / WS


Powiązane artykuły

Rafineria PCK w Schwedt

Rząd Brandenburgii za rozszerzeniem powiernictwa nad rafinerią Schwedt

Rząd Brandenburgii opowiedział się za przedłużeniem zarządu powierniczego nad rosyjskimi udziałami w Rafinerii Schwedt. Rosneft posiada 54 procent udziałów. Decyzja...
Moskwa Fot. Freepik

Rosja przejęła aktywa warte 50 mld dolarów w trzy lata wojny

Moskwa coraz mocniej centralizuje gospodarkę w model „twierdzy Rosja”. W trzy lata wojny na Ukrainie państwo skonfiskowało majątek o wartości...

Czy Grok pójdzie do więzienia? (felieton)

Rządzące Polską ekipy wolność słowa pojmują podobnie jak niektórzy wolność gospodarczą. Nie należące do nich produkty próbują wyeliminować z rynku,...

Udostępnij:

Facebook X X X