Prusice, Oborniki Śląskie, Wisznia Mała, Wołów i Żmigród powołały we wtorek Klaster Energii Odnawialnej Wzgórz Trzebnickich. To drugie takie przedsięwzięcie w Polsce realizowane przez samorządy i pierwsze na tak dużą skalę. Na terenie sąsiadującego z Gminą Wrocław klastra mieszka łącznie 72,6 tys. osób.
Klaster Energii Odnawialnej Wzgórz Trzebnickich utworzyło pięć gmin: Prusice, Oborniki Śląskie, Wisznia Mała, Wołów i Żmigród. To lokalny system wytwarzania energii ze źródeł odnawialnych. W ramach klastra mogą powstać elektrownie fotowoltaiczne i bioelektrownie. Projekt będzie realizowany w długofalowej perspektywie, jednak pierwsze inwestycje – jak na przykład w gminie Prusice – rozpoczną się już w wakacje. – Obecnie rozstrzygamy przetarg na siedem instalacji fotowoltaicznych na dachach budynków użyteczności publicznej. Myślę, że powstaną jeszcze w tegoroczne wakacje – mówi Igor Bandrowicz, burmistrz Prusic. – Poza tym mamy podpisaną umowę na zaprojektowanie elektrowni fotowoltaicznej o szacowanej mocy 450 kW w Wszemirowie. We wrześniu powinniśmy otrzymać pozwolenie na budowę. Nawet jeżeli prace rozpoczną się późną jesienią, to jeszcze w tym roku uda nam się ją wybudować – dodaje.
Miejsce na swoją elektrownię fotowoltaiczną wytypowała już również Wisznia Mała. To tereny należące do gminy, przy wysypisku śmieci. – Pod elektrownię planujemy przeznaczyć obszar o powierzchni około 2 ha. Nasze zapotrzebowanie na energię to około 2 MW – mówi Jakub Bronowicki, wójt gminy Wisznia Mała. – Pod koniec kwietnia Wielka Brytania świętowała pierwszy dzień bez użycia węgla do produkcji energii elektrycznej. To dla Brytyjczyków prawdziwy kamień milowy, a dla nas nadzieja, że również doczekamy takiego dnia – dodaje. Instalacje powstaną również na terenach innych gmin zaangażowanych w klaster. – Wszystko jest jeszcze w początkowej fazie. Nie mamy terenów nadających się pod elektrownie fotowoltaiczne, dlatego już wiadomo, że będziemy musieli wydzierżawić grunty od osób prywatnych – mówi Jacek Włosek, zastępca burmistrza Wołowa.
Na brak gruntów nie narzeka natomiast Arkadiusz Poprawa, burmistrz Obornik Śląskich. – Mamy dużo terenów, na których możemy wybudować elektrownię. Jednak konkretna decyzja jeszcze nie zapadła. Energię chcemy tworzyć na własne potrzeby. Dzięki temu zredukujemy koszty, a w budżecie zostanie więcej środków, które przeznaczymy na inne cele – mówi Arkadiusz Poprawa. Z kolei gmina Żmigród rozpoczyna właśnie prace związane z wyborem jednej z kilku możliwych lokalizacji przyszłej elektrowni. – Energia odnawialna jest dziś niezbędna w każdej gminie – uważa Robert Lewandowski, burmistrz Żmigrodu. – Ma ona ogromne znaczenie nie tylko, gdy chodzi o ochronę środowiska, ale również ze względu na zwiększenie innowacyjności, obniżenie kosztów funkcjonowania gminy oraz możliwość pozyskiwania środków zewnętrznych na realizację planowanych inwestycji. Dlatego tak ważna jest nasza współpraca w tej dziedzinie.
Przygotowaniem kompleksowej strategii rozwoju i realizacją inwestycji w ramach Klastra Energii Odnawialnej Wzgórz Trzebnickich zajmie się jego koordynator, spółka komunalna Prusice PS Energetyka Odnawialna, utworzona przez gminę Prusice i firmę Polski Solar Holding. Powołanie klastra umożliwia również dostęp do dodatkowych dotacji, w tym krajowych oraz ze środków unijnych. Docelowo, klaster pozwoli gminom na stworzenie tzw. „wyspy energetycznej”, tj. uzyskanie całkowitej samowystarczalności w tej dziedzinie. Przewidywana moc klastra, którego koordynatorem jest spółka Prusice PS Energetyka Odnawialna, wyniesie, sumując potencjał projektowanych instalacji na terenie wszystkich czterech gmin, około 12 MW. – Pozwoli to na bardziej elastyczne, a przez to efektywniejsze sterowanie wytwarzaniem energii, co przełoży się na konkretne oszczędności dla gmin. Warto tu również dodać, że zgodnie z naszymi obliczeniami wyprodukujemy nadwyżkę energii, która będzie mogła zostać przeznaczona na potrzeby Wrocławia – podkreśla Jacek Ryński, członek rady nadzorczej spółki Prusice PS Energetyka Odnawialna.
Zasady funkcjonowania lokalnych systemów zasilania, zwanych klastrami energii, reguluje znowelizowana w ubiegłym roku ustawa o odnawialnych źródłach energii. Jej dalekosiężnym celem jest restrukturyzacja i modernizacja polskiej energetyki, połączone z dążeniem do osiągnięcia gospodarki niskoemisyjnej. Stwarza ona warunki do realizacji lokalnych inicjatyw, zrzeszających wytwórców energii, ze szczególnym naciskiem na wykorzystanie źródeł odnawialnych. Zgodnie z brzmieniem ustawy, obszar działania tego rodzaju klastra nie może przekraczać granic jednego powiatu lub pięciu gmin, a jego koordynatorem powinien być jeden z jego członków.
Klaster energii odnawialnej powołany przez gminy Prusice, Oborniki Śląskie, Wisznię Małą, Wołów i Żmigród jest drugim tego rodzaju przedsięwzięciem w Polsce realizowanym przez samorządy. 16 maja „Klaster Energii Odnawialnej Ziemi Łużyckiej” powołało również pięć innych dolnośląskich gmin: Olszyna, Gryfów Śląski, Leśna, Siekierczyn i Lubań.