(Politico/ Süddeutsche Zeitung/Teresa Wójcik)
W minioną sobotę (16.01) niemiecki minister finansów Wolfgang Schäuble zaproponował wprowadzenie dodatkowego opodatkowania benzyny na cel utworzenia funduszu kryzysowego związanego z finansowaniem ponad miliona migrantów w Niemczech.
W dzienniku Süddeutsche Zeitung Schäuble powiedział, że w sytuacji, gdy budżety państw członkowskich oraz budżetu Unii Europejskiej nie są wystarczające, aby zapewnić godne warunki i inne potrzeby migrantów, to konieczne sa dodatkowe środki pieniężne na te priorytetowe cele. Więc np. podejmijmy decyzję o wprowadzeniu dodatkowego opodatkowania każdego litra benzyny. Jego zdaniem, jeśli nawet nie wszystkie państwa członkowskie UE zgodzą się na takie rozwiązanie – to z pewnością powstanie „koalicja’ chętnych, aby powstał taki fundusz dzięki opodatkowaniu. – Dlaczego ludzie w Europie nie mieliby się zgodzić, jeśli sprawa jest taka pilna? – pytał Schäuble. – Musimy zabezpieczyć Schengen (w domyśle: zewnętrzne granice UE – przyp. red.) jak najszybciej. Rozwiązanie tych problemów nie może zawieść z powodu ograniczonych środków finansowych.
Propozycja Schäuble spotkała się z natychmiastowym sprzeciwem Julii Kloeckner, zastępcy szefa CDU. Kloeckner stwierdziła, że jest zdecydowanie przeciwko jakiejkolwiek podwyżce podatków. – Nie ma żadnego uzasadnienia, aby niemieccy obywatele dojeżdżający do pracy swoimi samochodami ponosili dodatkowe koszty bez względu na cel – powiedziała Kloeckner.