EnergetykaGaz.Wszystko

Jakóbik: Polacy bliżej przejęcia kontroli nad Gazociągiem Jamalskim

Gazociąg Jamalski. Źródło: Gazprom

Gazociąg Jamalski. Źródło: Gazprom

KOMENTARZ

Wojciech Jakóbik

Redaktor naczelny BiznesAlert.pl

Chociaż formalnym operatorem Gazociągu Jamalskiego jest polski Gaz-System to zarządza nim EuroPol Gaz, w którym o wpływy walczą polski PGNiG i rosyjski Gazprom. UOKiK przybliża dziś przejęcie kontroli nad tą kluczową magistralą.

Prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów wydał decyzję, w której wyraził zgodę na przejęcie  przez GAS Assets Management kontroli nad Przedsiębiorstwem Handlu Zagranicznego Bartimpex, a także przez  Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo i GAS Assets Management nad spółką Gas-Trading – podaje urząd.

Przeprowadzone przez UOKiK postępowanie wykazało, ze transakcja nie doprowadzi do istotnego ograniczenia konkurencji. Przede wszystkim silna  pozycja PGNiG na wielu rynkach (m.in. importu, wydobycia, produkcji oraz hurtowej i detalicznej sprzedaży gazu ziemnego) nie zostanie przeniesiona na branże, w których działają Bartimpex oraz Gas-Trading – podaje UOKiK. Ponadto koncentracja nie doprowadzi do zmiany sytuacji w spółce EuRoPol Gaz, będącej właścicielem polskiego odcinka gazociągu Jamał-Europa. Obecnie Gas Trading posiada w niej  4 proc., a po 48 proc. akcji i głosów mają PGNiG i Gazprom.

Może to skłonić Rosjan do większego wykorzystania alternatywnych szlaków jak Nord Stream lub bardziej ugodowej pozycji w negocjacjach z PGNiG. To ważne w kontekście zgłoszonego do sądu arbitrażowego sporu cenowego, a także nieuzasadnionych, niskich opłat tranzytowych za wykorzystanie utrzymywanych przez Polaków rur jakie płaci Gazprom.

Zmiany w zarządzie i kluczowe decyzje są podejmowane w EuRoPol Gazie za zgodą 80 procent akcjonariuszy i za porozumieniem Gazpromu z PGNiG. Ten relikt w polskim sektorze gazowym może usunąć Bruksela. Dalsze starania o usunięcie rosyjskich wpływów w polskim odcinku gazociągu powinna ułatwić Komisja Europejska, która w śledztwie antymonopolowym zakwestionowała nieuprawniony wpływ Gazpromu na infrastrukturę przesyłową w Europie. Wykorzystywał go do realizacji swoje dyskryminującej polityki, o której więcej w innej analizie.


Powiązane artykuły

Pracownik Central European Petroleum podczas badań na Bałtyku. Obecnie spółka odkryła największe złoże ropy na Bałtyku w Polsce, foto: cepetro

Największe złoże ropy w Polsce odkryte na Bałtyku

Central European Petroleum odkryło największe konwencjonalne złoże ropy naftowej w historii Polski – Wolin East. Znajduje się ono około 6...
Fot. Lądowa farma wiatrowa. Źródło: Freepik.com.

Niemcy płacą miliony przez zastój wiatraków. Winne są sieci przesyłowe

W niemieckim regionie Ostwestfalen-Lippe (OWL) w Niemczech, znanym z licznych farm wiatrowych, koszty niezrealizowanej energii wiatrowej mogą wynieść dziesiątki milionów euro....
Gazprom. Źródło: Flickr

Gazprom nie chce płacić Ukrainie, więc Kijów sięgnie po jego aktywa

Naftogaz planuje odzyskać zasądzone blisko siedem miliardów dolarów od Gazpromu. Jako, że rosyjska spółka ich nie zapłaciła Ukraina planuje odzyskać...

Udostępnij:

Facebook X X X