Tuż przed zwolnieniem dyrektor Państwowego Instytutu Geologicznego Państwowego Instytutu Badawczego Tomasz Nowacki ocenił, że nie ma podstaw do powołania Polskiej Agencji Geologicznej.
– W opinii PIG, a także wielu środowisko geologicznych w Polsce, nie ma żadnego uzasadnienia dla powoływania odrębnego podmiotu, określanego jako Polska Agencja Geologiczna – stwierdza Nowacki w liście do Jolanty Rusinek, prezes Rządowego Centrum Legislacji, z 21 listopada 2018 roku.
W jego przekonaniu stworzenie dwóch odrębnych służb geologicznych rozłączonych instytucjonalnie i działających w różnych reżimach ustrojowych odbędzie się „ze szkodą dla państwa”. Dojdzie do dezintegracji służb geologicznej i hydrogeologicznej. Mają także wzrosnąć koszty funkcjonowania. Podmioty mają być również inaczej finansowane, co stoi w sprzeczności z celem ustawy o PAG zakładającym ujednolicenie finansowania.
– W nawiązaniu do przedstawionych powyżej uwag o charakterze ogólnym i szczegółowym pragnę podkreślić, że wejście w życie ustawy o PAG spowoduje niezliczone problemy praktyczne, w wielu przypadkach niemożliwe wręcz do rozwiązania i utrudni, albo wręcz uniemożliwi sprawne działanie PSG i PSH – konkluduje Nowacki proponując w zamian reformę PIG.
Dwa dni po wysłaniu pisma Tomasz Nowacki stracił stanowisko.
Wojciech Jakóbik