Sejm przyjął zmianę prawa pozwalającą Polakom strzelać do obiektów zagrażających krytycznej infrastrukturze energetycznej na Bałtyku.
Nowelizacja prawa o ochronie żeglugi i portów morskich zakłada, że minister obrony narodowej, który wyszedł z tą inicjatywą, będzie mógł wydać decyzję o zatopieniu wrogiego statku, obiektu pływającego lub zestrzeleniu drona, jeśli zagrozi infrastrukturze krytycznej na Morzu Bałtyckim. Projekt ustawy z nazwy wymienia gazociąg Baltic Pipe, ale będzie ona chronić także inne ważne elementy infrastruktury energetycznej: gazoport, naftoport, planowaną elektrownię jądrową na wybrzeżu.
MON będzie mógł w ostateczności wyrazić zgodę na zestrzelenie obiektu. Polacy będą mogli także prowadzić operacje antyterrorystyczne na całym obszarze morskim, który do nich należy. Straż Graniczna ma mieć stałą bazę w basenie portowym w Świnoujściu, gdzie znajduje się terminal LNG.
Sabotaż gazociągów Nord Stream 1 i 2 po inwazji Rosji na Ukrainie oraz szereg incydentów, które nastąpiły po nim, skłoniły Unię Europejską oraz NATO do wzmocnienia ochrony infrastruktury krytycznej.
Wojciech Jakóbik
RAPORT: Energetyku, pilnuj Bałtyku bo nie wiadomo wciąż, kto wysadził rury Putina