icon to english version of biznesalert
EN
Najważniejsze informacje dla biznesu
icon to english version of biznesalert
EN

Minister spraw zagranicznych odwiedził port instalacyjny farm wiatrowych w Danii

Szef polskiej dyplomacji Zbigniew Rau udał się na wyspę Bornholm w Danii, aby odwiedzić port instalacyjny dostarczający turbiny wiatrowe, stanowiący docelowo zaplecze bałtyckich morskich farm wiatrowych. – Jesteśmy zdeterminowani, by kontynuować w Polsce inwestycje w zieloną energię – powiedział Rau.

Wizyta na wyspie Bornholm

Polski minister spraw zagranicznych od poniedziałku przebywa na wyspie Bornholm; we wtorek razem ze swoim duńskim odpowiednikiem Jeppe Kofodem odwiedził port instalacyjny dostarczający turbin wiatrowych. Szefowie dyplomacji odwiedzili także bazę wojskową, gdzie stacjonują samoloty F-16.

Farmy wiatrowe przynoszą nadwyżki energii

Kofod w rozmowie z dziennikarzami podkreślał, że priorytetem zarówno dla jego kraju jak i całej Europy jest dziś uwolnienie się od energetycznej i surowcowej zależności od Rosji tak szybko jak tylko jest to możliwe. Aby tak się stało należy postawić na odnawialne źródła energii i rozwijać morskie farmy wiatrowe. Minister zaznaczał, że gdy w Danii jest wietrznie, jego kraj jest nie tylko samowystarczalny pod względem produkcji prądu, ale też ma nadwyżki, które eksportuje do krajów europejskich.

Minister Rau mówił o trwającej współpracy polskich i duńskich firm w kwestii rozwoju farm wiatrowych w polskiej części Morza Bałtyckiego. Jak zaznaczył, duńska firma Oersted w ramach joint venture współpracuje już z PGE przy budowie i eksploatacji dwóch morskich farm wiatrowych na Bałtyku. – Zdecydowaliśmy się uznać morską energetykę wiatrową za część naszej produkcji energii elektrycznej. Będzie to 13 procent w 2030 i 19 procent w 2040 roku – podkreślał szef polskiej dyplomacji.

Bezpieczeństwo energetyczne jest priorytetem

Rau podkreślał wagę zapewnienia bezpieczeństwa energetycznego państwom Europy po rosyjskim ataku na Ukrainę. Zapewnił, że Polska będzie brała udział w przedsięwzięciach, mających na celu zmianę miksu energetycznego. Najlepszym przykładem na to jest polsko-duńsko-norweski projekt gazociągu Baltic Pipe, którego uroczystą inaugurację zaplanowano na 27 września.

Podkreślił również, że liczy na ścisłą współpracę z duńskimi partnerami w dziedzinie odnawialnych źródeł energii.

PortalMorski/Wojciech Gryczka

Rząd odblokował wiatraki na lądzie, a Sejm je blokuje

Szef polskiej dyplomacji Zbigniew Rau udał się na wyspę Bornholm w Danii, aby odwiedzić port instalacyjny dostarczający turbiny wiatrowe, stanowiący docelowo zaplecze bałtyckich morskich farm wiatrowych. – Jesteśmy zdeterminowani, by kontynuować w Polsce inwestycje w zieloną energię – powiedział Rau.

Wizyta na wyspie Bornholm

Polski minister spraw zagranicznych od poniedziałku przebywa na wyspie Bornholm; we wtorek razem ze swoim duńskim odpowiednikiem Jeppe Kofodem odwiedził port instalacyjny dostarczający turbin wiatrowych. Szefowie dyplomacji odwiedzili także bazę wojskową, gdzie stacjonują samoloty F-16.

Farmy wiatrowe przynoszą nadwyżki energii

Kofod w rozmowie z dziennikarzami podkreślał, że priorytetem zarówno dla jego kraju jak i całej Europy jest dziś uwolnienie się od energetycznej i surowcowej zależności od Rosji tak szybko jak tylko jest to możliwe. Aby tak się stało należy postawić na odnawialne źródła energii i rozwijać morskie farmy wiatrowe. Minister zaznaczał, że gdy w Danii jest wietrznie, jego kraj jest nie tylko samowystarczalny pod względem produkcji prądu, ale też ma nadwyżki, które eksportuje do krajów europejskich.

Minister Rau mówił o trwającej współpracy polskich i duńskich firm w kwestii rozwoju farm wiatrowych w polskiej części Morza Bałtyckiego. Jak zaznaczył, duńska firma Oersted w ramach joint venture współpracuje już z PGE przy budowie i eksploatacji dwóch morskich farm wiatrowych na Bałtyku. – Zdecydowaliśmy się uznać morską energetykę wiatrową za część naszej produkcji energii elektrycznej. Będzie to 13 procent w 2030 i 19 procent w 2040 roku – podkreślał szef polskiej dyplomacji.

Bezpieczeństwo energetyczne jest priorytetem

Rau podkreślał wagę zapewnienia bezpieczeństwa energetycznego państwom Europy po rosyjskim ataku na Ukrainę. Zapewnił, że Polska będzie brała udział w przedsięwzięciach, mających na celu zmianę miksu energetycznego. Najlepszym przykładem na to jest polsko-duńsko-norweski projekt gazociągu Baltic Pipe, którego uroczystą inaugurację zaplanowano na 27 września.

Podkreślił również, że liczy na ścisłą współpracę z duńskimi partnerami w dziedzinie odnawialnych źródeł energii.

PortalMorski/Wojciech Gryczka

Rząd odblokował wiatraki na lądzie, a Sejm je blokuje

Najnowsze artykuły