Gaz może być paliwem przejściowym w drodze ku zielonemu wodorowi (RELACJA)

20 października 2020, 16:15 Energetyka

Podczas panelu dotyczącego rozwoju sektora gazowego w ramach VII Kongresu Polskiego Przemysłu Gazowniczego, paneliści poruszyli kwestie przyszłości paliwa gazowego w kontekście celu klimatycznego UE, możliwości transportowania i magazynowania wodoru oraz budowy pływającego gazoportu w Zatoce Gdańskiej. 

Budowa gazociągu Lwówek-Odolanów fot. Gaz-System
Budowa gazociągu Lwówek-Odolanów fot. Gaz-System

Gaz jako stabilizator OZE

– Gaz jest sojusznikiem OZE w kontekście transformacji. Musimy sobie zdawać sprawę z niestabilności odnawialnych źródeł, które muszą być stabilizowane. Jedynym faktycznym stabilizującym systemem elektroenergetycznego zgodnym z celem klimatycznym obecnie jest gaz. Kompetencje sektora gazowniczego są zbieżne z rynkiem OZE, mamy wiele elementów, które łączą oba podmioty. Infrastruktura budowana przez lata stworzona do transportu gazu może w przyszłości transportować wodór czy biometan. To, co nas łączy, to jest również to, że sprzedajemy nie tylko produkt czy usługę, ale też bezpieczeństwo. W transformacji w najbliższym czasie nie będzie alternatywy dla gazu. Ciepłownie powiatowe są oparte w 70 procentach na węglu. Ciepło systemowe jako preferowane źródło w przypadku środowiska miejskiego musi przejść transformację i tu gaz jest rozwiązaniem – powiedział wiceprezes PGNiG Robert Perkowski.

– W przyszłości potrzebujemy takiego miksu energetycznego, który nie tylko zapewni dostawy nośników energii do klientów, ale także zapewni nam konkurencję na rynku europejskim. Jednym ze sposobów zachowania konkurencji jest zapewnienie ekonomicznych nośników energii, które przyczynią się do zachowania konkurencyjności polskiej gospodarki w następnych latach – dodał wiceprezes PGNiG.

Magazynowanie wodoru

Prezes Gas Storage Poland Krzysztof Hnatio odniósł się do planów magazynowania wodoru m.in w kawernach. – Zdolności magazynowe powinny być rozbudowywane bez względu na to ile planujemy sprowadzać gazu. Dzięki temu tworzymy zabezpieczenie na przyszłość. Teraz dzięki Zielonemu Ładowi mamy dostęp do środków finansowych na budowę magazynów m.in wodoru czy biometanu. Jako Gas Storage planujemy takie inwestycje. Nikt dotychczas nie prowadził dużych inwestycji w magazynowanie wodoru, w biometanie jest łatwiej, bo kwestią jest jedynie odpowiednie „oznakowanie” gazu – powiedział Hnatio

– W przypadku magazynów kawernowych, mamy największe kompetencje do wzrostu ich pojemności. Badania potwierdzają, że kawerny solne są najlepszym miejscem do magazynowania wodoru. Prowadzimy współprace z Polskimi uczelniami, tak aby przygotować się technicznie do budowy magazynów dedykowane do wodoru i metanu. Musimy się z tym śpieszyć, aby zdążyć z wykorzystaniem środków unijnych, które skończą się gdy Europa Zachodnia zrealizuje swoje inwestycje. Chcemy, by Polska była jednym liderów w tym zakresie – dodał.

– Zaawansowane są również badania nad magazynowaniem wodoru w instalacjach naziemnych. Jeżeli chodzi o infrastrukturę naziemną, mamy duże połę do rozwoju. Na dzień dzisiejszy jeden z projektów w którym jesteśmy zaawansowani to projekt przechowywania wodoru w niewielkich ilościach, tak aby przygotować się do wykorzystania kawern jak wielkich magazynów. Kawerna może przechować do 3 tys. ton wodoru. Instalacja doświadczalna, nad którą pracujemy, przewiduje zmagazynowanie w okolicy 500 ton wodoru – mówił.

FSRU 

Kolejnym dużym projektem inwestycyjnym Gaz-Systemu jest budowa FSRU w Zatoce Gdańskiej. – FSRU ma zwiększyć możliwość odbioru gazu LNG przez naszych klientów. Liczymy, że ten projekt będzie gotowy po roku 2026. Należy pamiętać, że projekt nie tyczy tylko instalacji, ale musimy przygotować odpowiednie inwestycje do przyłączenia nowej jednostki do sieci przesyłowej i dystrybucyjnej – powiedział Piotr Kuś z Gaz System.

– Od lipca do września prowadziliśmy dialog z rynkiem, spółka analizuje zgłoszenia. Nie będziemy zdradzać konkretnych parametrów jednostki ani dokładnych informacji odnośnie zainteresowania. Możemy powiedzieć, że zainteresowanie zdecydowanie jest – dodał Kuś.