Polska i USA chcą połączyć siły w zbrojeniówce. Wysoki rangą przedstawiciel Pentagonu powiedział PAP, że umowa w tej sprawie ma ułatwić współpracę przemysłów zbrojeniowych obu krajów, w tym również eksport do krajów trzecich. Pierwsze HIMARS-y z USA mają bronić przesmyku suwalskiego.
Jeszcze w tym roku pierwsze, zamówione w 2019 roku, wyrzutnie HIMARS trafią na wyposażenie 18 Dywizji Zmechanizowanej, odpowiedzialnej za obronę tzw. przesmyku suwalskiego – zapowiedział minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak podczas wizyty w USA. Spotkał się m. in. z przedstawicielami zakładów Lockheed Martin w Camden w stanie Arkansas, gdzie produkowane są systemy artylerii HIMARS.
MON podaje, że podczas spotkania z władzami koncernu Lockheed Martin szef MON rozmawiał także o współprodukcji systemów HIMARS i produkcji kierowanych pocisków przeciwpancernych Javelin w Polsce. Jak poinformował, koncern Lockheed Martin jest gotowy do współpracy w tym zakresie z polskim przemysłem zbrojeniowym. – Po rozmowie z zarządem Lockheed Martin usłyszałem zapewnienie o gotowości do współpracy z polskim przemysłem zbrojeniowym, o gotowości do tego, żeby wzmacniać polski przemysł zbrojeniowy, co jest korzystne również dla Stanów Zjednoczonych, bo umożliwi zwiększenie skali produkcji, jeśli chodzi o HIMARS-y. (…) Javeliny świetnie sprawdziły się na Ukrainie i choć są już w wyposażeniu armii w Polsce, to potrzeby są znacznie większe, podobnie jak zainteresowanie państw w Europie – mówił minister.
Polska Agencja Prasowa / Ministerstwo Obrony Narodowej / Wojciech Jakóbik