Ministerstwo klimatu i środowiska przekazało dane, z których wynika, że w 2023 roku Polska zużyła mniej energii elektrycznej, ale spaliła więcej gazu ziemnego niż rok wcześniej.
Według danych Polskich Sieci Elektroenergetycznych od 1 stycznia 2023 r. do 31 grudnia 2023 roku krajowe zużycie energii wyniosło 167 516 GWh, co stanowi spadek zużycia energii elektrycznej o ok. 3,4 procent względem 2022 roku – podaje resort klimatu w komentarzu dla BiznesAlert.pl – Można przypuszczać, że wpływ na spadek zużycia mógł mieć wzrost liczby prosumentów i zwiększona autokonsumpcja, stosunkowo łagodna zima, jak również wzrost świadomości odbiorców w zakresie oszczędzania energii.
– Również za sprawą prowadzonych przez Ministra Klimatu i Środowiska, we współpracy z Prezesem Urzędu Regulacji Energetyki oraz Polskimi Sieciami Elektroenergetycznych S.A. kampanii i działań zachęcających do oszczędzania energii elektrycznej i ograniczenia jej zużycia, włącznie z wydaną przez Polskie Sieci Elektroenergetyczne S.A., 23 marca 2023 roku, aplikacją „Energetyczny kompas” – przekonuje resort w odpowiedzi na pytania BiznesAlert.pl. – Dzięki aplikacji użytkownicy mogą korzystać z różnych wskazówek, jak łatwo oszczędzać energię i obniżyć rachunki za prąd. „Energetyczny Kompas” wskazuje, jak świadomie korzystać z energii elektrycznej, by było to najbardziej korzystne dla użytkowników, jak również pozwala na zaangażowanie odbiorców do aktywnego udziału w procesie zapewnienia bezpieczeństwa i stabilnej pracy Krajowego Systemu Elektroenergetycznego.
– Według wstępnych, szacunkowych danych całkowite zużycie gazu ziemnego w 2023 roku wyniosło ok. 17 mld m sześc., co oznacza wzrost o ok. 2,8 procent w stosunku do roku poprzedniego. Dane rzeczywiste dotyczące zużycia gazu ziemnego za 2023 rok będą dostępne po otrzymaniu pełnej informacji, w ramach prowadzonych przez Ministra Klimatu i Środowiska badań statystycznych – podkreślają autorzy odpowiedzi.
Kryzys energetyczny wywołany ograniczeniem podaży gazu przez rosyjski Gazprom i spotęgowany inwazją Rosji na Ukrainie przyniósł rekordowe ceny energii oraz błękitnego paliwa w 2022 roku. Programy osłonowe kosztowały rząd polski ponad 100 mld zł do końca 2023 roku. Mimo to zużycie energii spadło nieznacznie, a gazu – wzrosło. Trwa dyskusja na temat metod walki z kryzysem energetycznym w drugiej połowie 2024 roku, kiedy zakończy się mechanizm wsparcia zwany mrożeniem cen energii i gazu. Resort klimatu ma przedstawić stosowne przepisy do konsultacji w marcu 2024 roku.
Wojciech Jakóbik
Jakóbik: Polska mrozi ceny energii bardziej, a powinna mniej
