Alert

Do Polski trafia węgiel z okupowanego Donbasu

Bojownicy w Donbasie. Fot. Wikimedia Commons

Bojownicy w Donbasie. Fot. Wikimedia Commons

Do Polski trafia lub trafiał węgiel wydobywany na okupowanych przez Rosję terytoriach Ukrainy – ustalił „Dziennik Gazeta Prawna”. W Rosji jest on wyposażany w fałszywe dokumenty, po czym trafia do UE. Zyski z jego sprzedaży idą do kieszeni prorosyjskich watażków z szefem samozwańczej Ługańskiej Republiki Ludowej Ihorem Płotnyckim na czele – czytamy w Dzienniku Gazecie Prawnej.

Dziennik podaje, że surowiec sprowadza spółka Doncoaltrade, według KRS od 2012 r. zarejestrowana w Katowicach. Jej prezesem i głównym udziałowcem jest Ołeksandr Melnyczuk. Mniejszościowym akcjonariuszem jest Roman Ziukow, syn Jurija, byłego wiceministra energetyki i przemysłu węglowego Ukrainy, ojca chrzestnego wnuczki ekspremier Julii Tymoszenko. Ziukow odrzuca oskarżenia o udział w biznesie.Na Śląsku nikt z naszych ponad 20 rozmówców o Melnyczuku nie słyszał. Na Ukrainie znają go w branży wszyscy.

Melnyczuk przez pewien czas pełnił funkcję wiceministra paliw, energetyki i przemysłu węglowego ŁRL. Jak ustaliliśmy, poprzez Doncoaltrade do Polski trafiał antracyt – najbardziej energetyczny węgiel kamienny, którego rynkowa cena dziś to około 140 dolarów. Z ŁRL według naszych rozmówców wyjeżdża nawet kilkakrotnie tańszy. Znaleźliśmy rosyjski certyfikat uprawniający Doncoaltrade do wysyłki ukraińskiego antracytu za granicę drogą morską. Termin ważności upływa w maju 2018 r. – Na Ukrainie ten rodzaj węgla wydobywa się wyłącznie na obszarach okupowanych, więc jeśli ktoś dziś sprzedaje „ukraiński antracyt”, to znaczy, że przechodzi on przez ręce separatystów – mówi Dziennikowi ukraiński trader. Więcej w jutrzejszym wydaniu „Dziennika Gazety Prawnej”.

Dziennik Gazeta Prawna

 


Powiązane artykuły

Legislacyjny Frankenstein

Na warszawskich salonach ktoś uznał, że polska gospodarka jest zbyt silna, a prawo zbyt logiczne — i tak powstał projekt...

Rolnicy na skraju wytrzymałości

Projekt UD213 (nowelizacja tzw. ustawy tytoniowej), który będzie procedowany 20 listopada na Stałym Komitecie Rady Ministrów, wzbudza poważne obawy środowiska...

Poznań to nie jest miasto dla przedszkolaków

Inwestycja w nowe przedszkole na poznańskim Grunwaldzie zamieniła się w wielomiesięczną batalię z Urzędem Miasta. Z jednej strony – determinacja...

Udostępnij:

Facebook X X X