Baterie wyprodukowane przez polską firmę BMZ Poland z Gliwic trafią do niemal 300 trolejbusów w amerykańskim Seattle oraz ponad 30 innych miast w Stanach Zjednoczonych. To pierwszy tak duży kontrakt eksportowy gliwickiej spółki na rynku USA i zarazem istotny krok w rozwoju polskiego przemysłu bateryjnego na rynkach zagranicznych.
Realizacja projektu modernizacji trolejbusów jest prowadzona na zlecenie władz lokalnych przez firmę Kiepe Electric, która specjalizuje się w modernizacji transportu publicznego i działa w Europie, Australii i Ameryce Północnej. To właśnie w ramach współpracy z Kiepe Electric systemy bateryjne Magnus+ od BMZ Poland po raz pierwszy zostały zastosowane w amerykańskim transporcie publicznym — pojazdy z gliwickimi bateriami wyjechały na drogi w USA już w ubiegłym roku.
Obecnie modernizacja obejmie trolejbusy z roczników 2014–2017, które zyskają zestawy bateryjne o trzykrotnie większej pojemności i mocniejsze ładowarki. Takie rozwiązanie pozwala znacząco wydłużyć zasięg pojazdów bez konieczności kosztownej rozbudowy infrastruktury ładowania. Trolejbusy będą mogły ładować akumulatory podczas jazdy z pantografami, co umożliwi im pokonywanie tras również na odcinkach bez trakcji elektrycznej.
Amerykańskie władze lokalne podkreślają, że modernizacja floty — dzięki wymianie systemów napędowych i bateryjnych — pozwala ograniczyć zużycie energii nawet o 30 proc. i jest bardziej opłacalna niż zakup nowych pojazdów. Gliwickie baterie zostały zaprojektowane z myślą o specyficznych warunkach terenowych Seattle i San Francisco, gdzie trasy trolejbusowe wiodą przez pagórkowate obszary.
BMZ Poland zapowiada, że współpraca z Seattle może być dopiero początkiem ekspansji na amerykańskim rynku. Firma już prowadzi rozmowy z kolejnymi potencjalnymi odbiorcami systemów bateryjnych, które mogłyby zasilać transport publiczny także w innych regionach USA.
WNP / Money.pl / Hanna Czarnecka