icon to english version of biznesalert
EN
Najważniejsze informacje dla biznesu
icon to english version of biznesalert
EN

PORT PC: Rynek pomp ciepła w Polsce należy pompować tak, żeby nie pękł

Eksperci PORT PC apelują o plan działania na rzecz rozwoju technologii pomp ciepła w Polsce, który pozwoli rozwinąć tę branżę, tak by nie uległ przegrzaniu przez bariery, jak naprężenie łańcuchów dostaw czy koszty.

Polska Organizacja Rozwoju Technologii Pomp Ciepła przypomina, że w Polsce trwa boom instalacji tych urządzeń. – Polska przyciąga wiele tych inwestycji, co niewątpliwie w dużej mierze jest zasługą rekordowych wzrostów naszego rynku pomp ciepła w ostatnich latach. Budowę dużych fabryk pomp ciepła zadeklarowało w Polsce już siedmiu znanych producentów, w tym Toshiba-Carrier, Daikin , Viessmann, Bosch, Kostrzewa, Fujitsu oraz Aira (Vargas), a w najbliższym czasie prawdopodobnie dołączą do nich kolejni. Termin zakończenia większości tych inwestycji to 2025 r. Dane dotyczące planowanej skali produkcji (uwzględniając tylko inwestycje zadeklarowane) wskazują, że na przełomie 2025 i 2026 r. w naszym kraju będzie produkowanych co najmniej 1 mln pomp ciepła rocznie. Mamy zatem szansę stać się jednym z europejskich liderów w produkcji tych urządzeń – czytamy w komunikacie PORT PC.

PORT PC podaje, że Komisja Europejska pracuje nad kompleksowym „Planem działania na rzecz przyspieszenia wprowadzania pomp ciepła w całej UE”. Ma on wskazać, jak optymalnie wykorzystywać w tym celu rozmaite dostępne środki, w tym te wpisane w regulacje unijne, a także, jak pokonywać bariery utrudniające szybkie wdrażanie technologii. Plan będzie przedstawiony w formie strategicznego komunikatu KE, prawdopodobnie w IV kw. br. Obecnie prowadzone są jego społeczne konsultacje. – Skala wyzwań jest ogromna, dlatego też branża pilnie potrzebuje kompleksowego planu działań. Podkreślało to m.in. Europejskie Stowarzyszenie Pomp Ciepła (EHPA), które w październiku ub.r. zainicjowało prace nad „Unijnym akceleratorem pomp ciepła”. Dziś akcelerator jest już gotowy, a wiele zawartych w nim sugestii jest uwzględnianych w przygotowywanym planie działań Komisji Europejskiej – czytamy dalej.

Oto kilka wyzwań wymienionych w raporcie. – To koszty urządzeń, instalacji i eksploatacji pomp ciepła – oprócz wysokich kosztów początkowych, w wielu krajach również koszty eksploatacji pomp ciepła są wyższe niż urządzeń zasilanych z paliw kopalnych, za co w dużej mierze odpowiada nadmierne opodatkowanie cen energii elektrycznej – czytamy. – To luki informacyjne, w tym m.in. ograniczony dostęp do rzetelnych informacji na temat pomp ciepła ułatwiających podjęcie decyzji o inwestycji (np., czy dom jest gotowy na pompę ciepła, jakie są koszty początkowe i eksploatacyjne, jakie są opcje finansowania i instalacji) oraz ograniczony dostęp do opinii innych użytkowników;

Kolejne wyzwanie to deficyt wykwalifikowanych pracowników. − Wielu instalatorów ma nikłą wiedzę o technologii, co może wynikać np. z braku motywacji do szkoleń (nie muszą znać się na pompach ciepła, aby uzyskiwać stałe dochody) albo ze zbyt dużego nakładu czasu lub pieniędzy na profesjonalne szkolenia – oceniają autorzy komunikatu. Następny problem to tzw. „wąskie gardła” w łańcuchu dostaw, m.in. na skutek zależności od producentów spoza Europy w zakresie krytycznych materiałów i komponentów, takich jak sprężarki, ale problemem dla producentów bywa także niespójność polityki krajowej lub brak jasnych sygnałów dotyczących kierunku rozwoju sektora.

Także energetyka i integracja systemu energetycznego to wyzwania do przezwyciężenia w celu przyspieszenia rozwoju pomp ciepła. – Niezbędna jest modernizacja przyłączy i sieci dystrybucyjnych, zwiększenie mocy wytwórczych i poprawa elastyczności, a jednocześnie zwiększanie możliwości magazynowania energii i wdrażanie technologii cyfrowych; tu warto zauważyć, że również same pompy ciepła mogą poprawiać elastyczność systemu energetycznego (ograniczając niezbędne inwestycje), jednak obecnie ta ich cecha rzadko jest wykorzystywana, ponieważ brakuje zachęt dla konsumentów, a interfejsy monitorowania i sterowania pompami ciepła nie są ustandaryzowane i interoperacyjne – podsumowują autorzy.

– Dobrym sposobem na rozwiązanie problemu wysokich kosztów zakupu i instalacji pomp ciepła, oczywiście, oprócz stosowania systemu dotacji lub pożyczek, może być wykorzystanie jednego z modeli biznesowych „ciepło jako usługa” – tłumaczy PORT PC. – Właściciel domu nie ponosi wówczas bezpośrednio kosztów początkowych. Może otrzymać urządzenie w leasing lub tzw. efektywny leasing czy też zawrzeć umowę z dostawcą energii, gdzie albo moc cieplna, albo ciepło są traktowane jako usługa. Warto rozważyć wdrażanie tych modeli również na naszym rynku.

– Jeśli zaś chodzi o wysokie ceny energii elektrycznej oraz ich relację do cen gazu, to rozwiązanie tego problemu pozostaje w gestii państwa. Niezbędne jest przede wszystkim takie opodatkowanie nośników energii wykorzystywanych w gospodarstwach domowych, aby odciążyć ceny energii elektrycznej kosztem paliw kopalnych – przekonuje PORT PC. – Dziś proporcje są tu ewidentnie niekorzystne dla energii elektrycznej. Wartość podatków i opłat zawartych w jej cenie jest wielokrotnie wyższa niż wartość podatków i opłat np. w cenie gazu ziemnego − w Polsce, według danych Eurostatu z 2021 roku, proporcja ta wynosiła średnio 9:1. Bardzo ważną sprawą jest również wprowadzenie specjalnych taryf elektrycznych, np. typu smart, dedykowanych użytkownikom pomp ciepła, o co wielokrotnie apelowało PORT PC, m.in. w liście otwartym do Premiera w maju br.

PORT PC / Wojciech Jakóbik

Moskwa: Pompy ciepła wchodzą do Mojego Prądu. Polacy będą je w przyszłości produkować (ROZMOWA)

Eksperci PORT PC apelują o plan działania na rzecz rozwoju technologii pomp ciepła w Polsce, który pozwoli rozwinąć tę branżę, tak by nie uległ przegrzaniu przez bariery, jak naprężenie łańcuchów dostaw czy koszty.

Polska Organizacja Rozwoju Technologii Pomp Ciepła przypomina, że w Polsce trwa boom instalacji tych urządzeń. – Polska przyciąga wiele tych inwestycji, co niewątpliwie w dużej mierze jest zasługą rekordowych wzrostów naszego rynku pomp ciepła w ostatnich latach. Budowę dużych fabryk pomp ciepła zadeklarowało w Polsce już siedmiu znanych producentów, w tym Toshiba-Carrier, Daikin , Viessmann, Bosch, Kostrzewa, Fujitsu oraz Aira (Vargas), a w najbliższym czasie prawdopodobnie dołączą do nich kolejni. Termin zakończenia większości tych inwestycji to 2025 r. Dane dotyczące planowanej skali produkcji (uwzględniając tylko inwestycje zadeklarowane) wskazują, że na przełomie 2025 i 2026 r. w naszym kraju będzie produkowanych co najmniej 1 mln pomp ciepła rocznie. Mamy zatem szansę stać się jednym z europejskich liderów w produkcji tych urządzeń – czytamy w komunikacie PORT PC.

PORT PC podaje, że Komisja Europejska pracuje nad kompleksowym „Planem działania na rzecz przyspieszenia wprowadzania pomp ciepła w całej UE”. Ma on wskazać, jak optymalnie wykorzystywać w tym celu rozmaite dostępne środki, w tym te wpisane w regulacje unijne, a także, jak pokonywać bariery utrudniające szybkie wdrażanie technologii. Plan będzie przedstawiony w formie strategicznego komunikatu KE, prawdopodobnie w IV kw. br. Obecnie prowadzone są jego społeczne konsultacje. – Skala wyzwań jest ogromna, dlatego też branża pilnie potrzebuje kompleksowego planu działań. Podkreślało to m.in. Europejskie Stowarzyszenie Pomp Ciepła (EHPA), które w październiku ub.r. zainicjowało prace nad „Unijnym akceleratorem pomp ciepła”. Dziś akcelerator jest już gotowy, a wiele zawartych w nim sugestii jest uwzględnianych w przygotowywanym planie działań Komisji Europejskiej – czytamy dalej.

Oto kilka wyzwań wymienionych w raporcie. – To koszty urządzeń, instalacji i eksploatacji pomp ciepła – oprócz wysokich kosztów początkowych, w wielu krajach również koszty eksploatacji pomp ciepła są wyższe niż urządzeń zasilanych z paliw kopalnych, za co w dużej mierze odpowiada nadmierne opodatkowanie cen energii elektrycznej – czytamy. – To luki informacyjne, w tym m.in. ograniczony dostęp do rzetelnych informacji na temat pomp ciepła ułatwiających podjęcie decyzji o inwestycji (np., czy dom jest gotowy na pompę ciepła, jakie są koszty początkowe i eksploatacyjne, jakie są opcje finansowania i instalacji) oraz ograniczony dostęp do opinii innych użytkowników;

Kolejne wyzwanie to deficyt wykwalifikowanych pracowników. − Wielu instalatorów ma nikłą wiedzę o technologii, co może wynikać np. z braku motywacji do szkoleń (nie muszą znać się na pompach ciepła, aby uzyskiwać stałe dochody) albo ze zbyt dużego nakładu czasu lub pieniędzy na profesjonalne szkolenia – oceniają autorzy komunikatu. Następny problem to tzw. „wąskie gardła” w łańcuchu dostaw, m.in. na skutek zależności od producentów spoza Europy w zakresie krytycznych materiałów i komponentów, takich jak sprężarki, ale problemem dla producentów bywa także niespójność polityki krajowej lub brak jasnych sygnałów dotyczących kierunku rozwoju sektora.

Także energetyka i integracja systemu energetycznego to wyzwania do przezwyciężenia w celu przyspieszenia rozwoju pomp ciepła. – Niezbędna jest modernizacja przyłączy i sieci dystrybucyjnych, zwiększenie mocy wytwórczych i poprawa elastyczności, a jednocześnie zwiększanie możliwości magazynowania energii i wdrażanie technologii cyfrowych; tu warto zauważyć, że również same pompy ciepła mogą poprawiać elastyczność systemu energetycznego (ograniczając niezbędne inwestycje), jednak obecnie ta ich cecha rzadko jest wykorzystywana, ponieważ brakuje zachęt dla konsumentów, a interfejsy monitorowania i sterowania pompami ciepła nie są ustandaryzowane i interoperacyjne – podsumowują autorzy.

– Dobrym sposobem na rozwiązanie problemu wysokich kosztów zakupu i instalacji pomp ciepła, oczywiście, oprócz stosowania systemu dotacji lub pożyczek, może być wykorzystanie jednego z modeli biznesowych „ciepło jako usługa” – tłumaczy PORT PC. – Właściciel domu nie ponosi wówczas bezpośrednio kosztów początkowych. Może otrzymać urządzenie w leasing lub tzw. efektywny leasing czy też zawrzeć umowę z dostawcą energii, gdzie albo moc cieplna, albo ciepło są traktowane jako usługa. Warto rozważyć wdrażanie tych modeli również na naszym rynku.

– Jeśli zaś chodzi o wysokie ceny energii elektrycznej oraz ich relację do cen gazu, to rozwiązanie tego problemu pozostaje w gestii państwa. Niezbędne jest przede wszystkim takie opodatkowanie nośników energii wykorzystywanych w gospodarstwach domowych, aby odciążyć ceny energii elektrycznej kosztem paliw kopalnych – przekonuje PORT PC. – Dziś proporcje są tu ewidentnie niekorzystne dla energii elektrycznej. Wartość podatków i opłat zawartych w jej cenie jest wielokrotnie wyższa niż wartość podatków i opłat np. w cenie gazu ziemnego − w Polsce, według danych Eurostatu z 2021 roku, proporcja ta wynosiła średnio 9:1. Bardzo ważną sprawą jest również wprowadzenie specjalnych taryf elektrycznych, np. typu smart, dedykowanych użytkownikom pomp ciepła, o co wielokrotnie apelowało PORT PC, m.in. w liście otwartym do Premiera w maju br.

PORT PC / Wojciech Jakóbik

Moskwa: Pompy ciepła wchodzą do Mojego Prądu. Polacy będą je w przyszłości produkować (ROZMOWA)

Najnowsze artykuły