Państwa grupy OPEC przez wiele lat mogły wpływać na ceny ropy naftowej na rynku światowym poprzez kontrolę poziomu wydobycia i eksportu. W 2008 roku ceny baryłki osiągnęły cenę sięgającą 150 dol. za baryłkę ropy. Sytuację zmieniła rewolucja wydobycia ropy w USA z niekonwencjonalnych formacji łupkowych.
Niskie ceny ropy przez ostatnie 2 lata były testem na wytrzymałość dla firm naftowych. Firmy w większość zdały egzamin, a rosnące ceny ropy pozwalają na zwiększenie wydobycia. Banki inwestycyjne dają już zielone światło na nowe łupkowe inwestycje.
W ciągu ostatnich 2 lat, kiedy ceny ropy utrzymywały się na niskim poziomie, państwa OPEC toczyły wojnę cenową z USA. Okazało się, że co prawda tempo rewolucji łupkowej spadło, jednak wydobycie surowca wciąż było wysokie. Amerykańscy producenci wykorzystali nowe technologie, aby zmniejszyć koszty operacyjne i zwiększyć produktywność umożliwiając zwiększenie wydobycia po niższych kosztach.
W efekcie państwa OPEC musiały zmienić taktykę i zgodziły się na ograniczenia wydobycia ropy, co ma pozwolić na wzrost cen ropy. Pozwoli to na zwiększenie dochodu dla krajów kartelu, jednak w długoterminowej perspektywie rosnące ceny ropy pozwolą na uruchomienie nowych projektów łupkowych.
Koszty wydobycia ropy na łupkowych złożach w Teksasie i w Północnej Dakocie są obecnie mniejsze o połowę w porównaniu do 2014 roku. W tym samym czasie Arabia Saudyjska nie zmniejszyła wydobycia licząc, że niskie ceny ropy zdławią rozwój technologii łupkowych w USA. Tak się jednak nie stało. Dla przykładu w hrabstwie Dunn w stanie Dakota Północna są obszary wydobywcze, gdzie koszt wydobycia ropy łupkowej z formacji Bakken sięga 15 dol. za baryłkę. Taki sam poziom rentowności jest w Iraku czy w Iranie.
Jak wynika z informacji agencji Reuters, która powołuje się na analityków Raymond James, północnoamerykańskie koncerny w przyszłym roku zwiększą wydatki inwestycyjnje na nowe projekty wydobywcze średnio o ok. 30 proc. w przyszłym roku. Kilka firm łupkowych w tym Pioneer Natural Resources Co, Diamondback Energy Inc. i RSP permu Inc. prognozują większe budżety i zwiększenie wydobycia w przyszłym roku.
Co sześć miesięcy producenci ropy i gazu mogą negocjować kredyty w bankach na podstawie wartości rezerw surowców, kryjących się pod ziemią. Dzięki ostatniej rundzie rozmów 34 przedsiębiorstwom podniesiono możliwości zwiększania kredytów o 5 proc. czyli ok. 1,3 mld dol. Wartość udzielonych kredytów bankowych dla firm stanowi 30,3 mld dol. Dla porównania, pod koniec wiosny 2016 wartość kredytów stanowiła 28,9 mld dol. Amerykańskie banki zdecydowały się zwiększyć możliwości kredytowe dla firm łupkowych pierwszy raz od 2014 roku.
Institute for Energy Research /Reuters