Alert

Jest porozumienie naftowe ale nie wiadomo czy wejdzie w życie

Ropa

Kiwon ropy naftowej

Jest porozumienie naftowe w OPEC. Jednak jego los nadal nie został przypieczętowany, bo warunkiem wejścia w życie ma być udział Rosji, która nie należy do kartelu.

Kraje kartelu naftowego OPEC zgodziły się, że razem zmniejszą wydobycie ropy naftowej o 1,2 mln baryłek dziennie do 32,5 mln. Ma to pozwolić na zmniejszenie nadpodaży na rynku i podniesienie cen surowca. Tania ropa uderzyła w budżet tych państw, które są uzależnione od jej sprzedaży.

Według Gulf Intelligence Group Arabia Saudyjska, lider wydobycia w OPEC, zgodziła się na największe ograniczenie – z 10,53 do 10,06 mln baryłek dziennie, czyli poziomu z końca 2014 roku, kiedy zaczęła się wojna cenowa i szybki wzrost produkcji w kartelu.

Irak po okresie oporu zdecydował się obniżyć wydobycie z 4,56 do 4,321 mln baryłek co w praktyce będzie oznaczało cofnięcie go do poziomu z początku roku.

Warunkiem wejścia w życie porozumienia ma być udział w nim Rosji, która nie należy do OPEC. Rosjanie deklarują, że mogą zamrozić wydobycie.  Kartel domaga się cięć na poziomie 200 tysięcy baryłek do 11 mln dziennie. Rozmowy na ten temat mają odbyć się w przyszłym tygodniu i dopiero wtedy rozstrzygnie się los porozumienia naftowego.

Wszystkie państwa zrzeszone w OPEC przyłączyły się do decyzji o zmniejszeniu poziomu wydobycia ropy – poinformował podczas konferencji prasowej minister energetyki Kataru Mohammed bin Saleh al-Sada.
Według niego Rosja zgodziła się na zmniejszenie wydobycia o 300 tys. baryłek dziennie. Nie ma potwierdzenia tej informacji.

Minister wyraził przekonanie o tym, ze do porozumienia dołączą także państwa spoza OPEC. Dodał, że zostanie powołana specjalna komisja w celu monitoringu realizacji porozumienia. W jej skład mają wejść Wenezuela oraz Algieria, Kuwejt oraz Wenezuela.

Mimo to ceny ropy naftowej na giełdach zyskały około 5 procent i przekroczyły poziom 50 dolarów za baryłkę Brent.

Finanz.ru/RIA Novosti/TASS


Powiązane artykuły

Chora dyrektywa tytoniowa

Najnowsza propozycja reformy dyrektywy tytoniowej to najlepszy dowód na to, że brukselska biurokracja, jak nikt inny, potrafi ignorować głos ludzi,...

Legislacyjny Frankenstein

Na warszawskich salonach ktoś uznał, że polska gospodarka jest zbyt silna, a prawo zbyt logiczne — i tak powstał projekt...

Rolnicy na skraju wytrzymałości

Projekt UD213 (nowelizacja tzw. ustawy tytoniowej), który będzie procedowany 20 listopada na Stałym Komitecie Rady Ministrów, wzbudza poważne obawy środowiska...

Udostępnij:

Facebook X X X