Alert

Porsche inwestuje w chorwacką elektromobilność

fot. pixabay.com

10 procent udziałów kupiło Porsche w chorwackim start-upie działającym w obszarze elektromobilności. Firma Rimac znana jest z produkcji elektrycznych supersamochodów. Zaprezentowany model Concept Two, który osiąga maksymalną prędkość 412 km/h ma zasięg ponad 600 km a szybkie ładowanie pozwala na napełnienie baterii do 80 procent w 30 minut sprawił, że firma zyskała w tym roku spory rozgłos.

Napęd i magazynowanie

Zastępca dyrektora zarządzającego w Porsche Lutz Meschke powiedział, że – Rimac w imponujący sposób wykazał się kwalifikacjami w obszarze elektromobilności. Działalność firmy ocenił jako obiecującą i dającą nadzieję, na współpracę w przyszłości. We współpracy z chorwackim start-upem koncern chce się skupić na dostarczeniu rozwiązań bateryjnych oraz układów napędowych.

Taycan

Koncern motoryzacyjny ma w planach zelektryfikowanie swojej floty do 2025 roku, współdziałanie z Rimac może ten proces ułatwić i przyspieszyć. Już w 2019 roku Porsche planuje wprowadzić do sprzedaży pierwszy elektryczny model seryjny. Dotychczas miał on nazwę Mission E. W zeszłym tygodniu koncern zakomunikował, że pojazd zyska nazwę Taycan (nawiązuje do rumaka w logo firmy). Model Mission E jako auto koncepcyjne pokazano po raz pierwszy w 2015 roku w czasie targów motoryzacyjnych Motor Show we Frankfurcie.

Wspólny Concept

Rimac powstał w 2009 roku. Swoją nazwę zawdzięcza założycielowi Mate Rimac. Od samego początku firma koncentruje się na dostarczaniu zespołów napędowych oraz systemów akumulatorowych do pojazdów elektrycznych. Zadebiutowała na Motor Show we Frankfurcie w 2011 roku modelem Concept One. Model ten został uznany za najszybszy samochód elektryczny na świecie. Rimac w 2016 roku przedstawił model Concept S a w tym roku w Genewie pokazał Concept Two. Firma poszukiwała inwestorów, wcześniej w tym roku została zasilona 30 milionami euro pochodzącymi z Szanghajskiej firmy Camel Group.

Agata Rzędowska


Powiązane artykuły

Chora dyrektywa tytoniowa

Najnowsza propozycja reformy dyrektywy tytoniowej to najlepszy dowód na to, że brukselska biurokracja, jak nikt inny, potrafi ignorować głos ludzi,...

Legislacyjny Frankenstein

Na warszawskich salonach ktoś uznał, że polska gospodarka jest zbyt silna, a prawo zbyt logiczne — i tak powstał projekt...

Rolnicy na skraju wytrzymałości

Projekt UD213 (nowelizacja tzw. ustawy tytoniowej), który będzie procedowany 20 listopada na Stałym Komitecie Rady Ministrów, wzbudza poważne obawy środowiska...

Udostępnij:

Facebook X X X