Sempra Energy i Bechtel ogłosiły, że ich spółki zależne, Port Arthur LNG, LLC oraz Bechtel Oil, Gas i Chemicals podpisały umowę na budowę w stałej cenie terminalu Port Arthur LNG w Teksasie. To z tego obiektu amerykański gaz ma kupować PGNiG.
Budowa Port Arthur LNG
– Budowa nowej infrastruktury eksportowej w USA ma kluczowe znaczenie dla zapewnienia zagranicznym rynkom czystszych alternatyw dla paliw. Współpraca ze światowej klasy firmą budowlaną, taką jak Bechtel, wspiera nasz plan realizacji jednego z największych na świecie projektów rozwoju LNG – powiedział Jeffrey W. Martin, prezes Sempra Energy. W ramach umowy firma Bechtel Oil, Gas i Chemicals wykona prace inżynieryjne, zaopatrzeniowe, konstrukcyjne i rozruchowe, testy wydajności i szkolenia operatorów tego projektu.
Budowa terminalu LNG Port Arthur będzie początkowo obejmowała dwa ciągi skraplające, dwa zbiorniki magazynowe skroplonego gazu ziemnego (LNG), nabrzeże morskie i urządzenia do załadunku LNG. Obiekt ten ma mieć przepustowość 13,5 miliona ton LNG rocznie. Nie są to jednak ostateczne gabaryty tego terminala – istnieje możliwość, by zbudować tam w sumie osiem ciągów skraplających, zwiększając jego przepustowość do około 45 milionów ton LNG rocznie. Czyniłoby go to wtedy jednym z największych obiektów tego typu w Stanach Zjednoczonych.
W maju 2019 roku projekt Port Arthur LNG otrzymał od Departamentu Energii USA zezwolenie na eksport LNG produkowanego w kraju do krajów, które nie mają umowy o wolnym handlu ze Stanami Zjednoczonymi. Na mocy umowy z Sempra Energy z 2018 roku, od 2023 roku PGNiG będzie kupował 2 mln ton skroplonego gazu rocznie.
Sempra Energy/Michał Perzyński
Terminal Port Arthur LNG otrzymał zezwolenie na eksport poza strefę FTA