icon to english version of biznesalert
EN
Najważniejsze informacje dla biznesu
icon to english version of biznesalert
EN

Śląsk chce zapełnić obszary pogórnicze magazynami energii. Są pierwsze lokalizacje

Porozumienie o budowie śląskiego systemu magazynowania energii zostało podpisane przez Instytut Badawczy KOMAG, Spółkę Restrukturyzacji Kopalń oraz Katowicką Specjalną Strefę Ekonomiczną w siedzibie ministerstwa aktywów państwowych.

– Mamy z partnerami pomysł na system magazynowania energii na Śląsku – powiedział Dariusz Prostański, prezes Instytutu Badawczego KOMAG. Przypomniał, że obszary pogórnicze zajmują obecnie trzy tysiące hektarów, czyli około 13,2 tysięcy działek, których będzie przybywało wraz z wygaszaniem działalności kopalń węgla.

Spółka Restrukturyzacji Kopalń wyznaczyła cztery pierwsze lokalizacje: szyb pierwszy w Kopalni Węgla Kamiennego Śląsk, szyb pierwszy w Kopalni Makoszowy, szyb Budryk w Kopalni Centrum oraz szyb Gigant w Zabrzu. Te szyby są opuszczone, niezagospodarowane i niszczeją. Mogą posłużyć magazynowaniu.

Kopalnie miałyby działać dzięki rurze szybowej, w której zbiorniki napełniane wodą byłyby windowane do góry z pomocą gromadzonej energii, a potem siłą grawitacji opadały w momencie jej oddawania. Prostański tłumaczy, że górnicy mogliby znaleźć zatrudnienie w takim obiekcie w celu zagospodarowania wygaszonych kopalń.

Pełnomocnik rządu do spraw transformacji sektora energetycznego i górniczego Artur Soboń mówił o potencjale systemu magazynów energii na Śląsku. – Głównym beneficjentem na koniec dnia jest polska energetyka, producenci wytwarzający energię ze źródeł odnawialnych. Bez rozwoju magazynów energii nastąpi kiedyś kres rozwoju OZE, bo potrzebują pomysłu na magazynowanie energii – tłumaczył.

Wojciech Jakóbik

Porozumienie o budowie śląskiego systemu magazynowania energii zostało podpisane przez Instytut Badawczy KOMAG, Spółkę Restrukturyzacji Kopalń oraz Katowicką Specjalną Strefę Ekonomiczną w siedzibie ministerstwa aktywów państwowych.

– Mamy z partnerami pomysł na system magazynowania energii na Śląsku – powiedział Dariusz Prostański, prezes Instytutu Badawczego KOMAG. Przypomniał, że obszary pogórnicze zajmują obecnie trzy tysiące hektarów, czyli około 13,2 tysięcy działek, których będzie przybywało wraz z wygaszaniem działalności kopalń węgla.

Spółka Restrukturyzacji Kopalń wyznaczyła cztery pierwsze lokalizacje: szyb pierwszy w Kopalni Węgla Kamiennego Śląsk, szyb pierwszy w Kopalni Makoszowy, szyb Budryk w Kopalni Centrum oraz szyb Gigant w Zabrzu. Te szyby są opuszczone, niezagospodarowane i niszczeją. Mogą posłużyć magazynowaniu.

Kopalnie miałyby działać dzięki rurze szybowej, w której zbiorniki napełniane wodą byłyby windowane do góry z pomocą gromadzonej energii, a potem siłą grawitacji opadały w momencie jej oddawania. Prostański tłumaczy, że górnicy mogliby znaleźć zatrudnienie w takim obiekcie w celu zagospodarowania wygaszonych kopalń.

Pełnomocnik rządu do spraw transformacji sektora energetycznego i górniczego Artur Soboń mówił o potencjale systemu magazynów energii na Śląsku. – Głównym beneficjentem na koniec dnia jest polska energetyka, producenci wytwarzający energię ze źródeł odnawialnych. Bez rozwoju magazynów energii nastąpi kiedyś kres rozwoju OZE, bo potrzebują pomysłu na magazynowanie energii – tłumaczył.

Wojciech Jakóbik

Najnowsze artykuły