Australijski magazyn energii Tesli o nazwie Megapack płonął od 30 lipca. Pożar został opanowany drugiego czerwca. Następnego dnia pojawiła się informacja o jego ugaszeniu.
Wyzwanie strażaków polegało na tym, że baterie litowo-jonowe wykorzystane w Megapacku reagowały z wodą wzmagając, a nie gasząc płomienie. Każde ogniowo składa się anody, katody, seperatora oraz płynnego elektrolitu, który jest łatwopalny. Baterie wystawione na wysokie temperatury mogą wywołać reakcję chemiczną prowadzącą do potężnego wyrzutu energii zwaną ucieczką termiczną.
Władze lokalne musiały ogłosić ostrzeżenie przed dymem toksycznym unoszącym się znad instalacji Tesli. Przyczyna pożaru pozostaje nieznana, ale trwa śledztwo w tej sprawie. Wysoka temperatura wywołana przez pożar jednego z segmentów Megapacku uszkodziła dwa pozostałe. W sumie jest ich 210 i razem pozwalają magazynować 300 megawatogodzin energii.
Baterie litowo-jonowe to tylko jedna z wielu technologii magazynowania energii.
The Register/Wojciech Jakóbik