Prawo i troska o wizerunek nie pozwalają Rosji na przerwanie dostaw gazu do Turcji

8 grudnia 2015, 15:39 Alert

(Anadolu/Piotr Stępiński)

Turecka sieć elektroenergetyczna

Rosja nie może wstrzymać dostaw gazu do Turcji, przede wszystkim ze względu na kwestie prawne – pomiędzy państwami są podpisane międzyrządowe umowy o kupnie-sprzedaży paliwa – twierdzi wiceszef departamentu ds. regulacji rynku energetycznego (EPDK) Turcji Mehmet Ertürk, którego wypowiedź cytuje agencja Anadolu.

– Turecki rynek jest dla Rosji bardzo ważny. Jeśli Rosja przerwie dostawy gazu do Turcji, to podważy swoją wiarygodność w Europie, której także sprzedaje paliwo – powiedział Ertürk.

Zgodnie z dwoma podpisanymi kontraktami z Turcją, Rosja zobowiązała się dostarczać dla Ankary 20 mld m3 gazu rocznie. Pierwszy kontrakt na dostawę 16 mld m3 surowca został podpisany w 1997 r. i obowiązuje do 2025 r. Drugi, opiewający na dostawę 4 mld m3, został podpisany w 1998 r. i wygaśnie w 2021 r.

W 2014 r. Turcja była drugim po Niemczech największym importerem rosyjskiego gazu. Ankara zakupiła od Gazpromu 27,3 mld m3 błękitnego paliwa.

Wcześniej wicepremier Turcji Mehmet Simsek stwierdził, że jeśli Rosja wstrzyma dostawy gazu ziemnego do Turcji, to Ankara zwiększy zakup surowca w Azerbejdżanie oraz Iranie. Według niego nie jest wykluczone, że Ankara rozważy także kwestię dostaw dodatkowego wolumenu LNG.

W tym kontekście należy odnotować, że Ankara podpisała z Katarem umowę dotyczącą zakupu LNG.

Warto wspomnieć, że 50 proc. importowanego przez Turcję gazu pochodzi z Rosji. Turcja importuje także gaz z Azerbejdżanu poprzez gazociąg Południowokaukaski (Baku-Tbilisi- Erzurum). Ankara ma podpisany kontrakt na zakup 6,6 mld m3 surowca z azerskiego złoża Szach Deniz. Na chwilę obecną, Turcja sprowadza gaz z Iranu, Rosji oraz Azerbejdżanu. Ponadto Ankara podpisała z Algierią umowy na dostawę odpowiednio 4,4 mld oraz 1,2 mld m3 LNG rocznie.