icon to english version of biznesalert
EN
Najważniejsze informacje dla biznesu
icon to english version of biznesalert
EN

Prezes PKP Energetyki: Jesteśmy zdecydowanie skoncentrowani na kolei

O planach na przyszłość PKP Energetyki po prywatyzacji spółki z jej prezesem Wojciechem Orzechem rozmawia „Rzeczpospolita”.

Jak podkreśla w rozmowie z dziennikiem prezes Orzech po zmianie właściciela w spółce zachodzą już zmiany, ale biorąc pod uwagę dobrą kondycję firmy przebiegają one bez zbędnego pospiechu. W ocenie prezes w firmie o profilu infrastrukturalnym, jaką jest PKP Energetyka, ważna jest długoterminowa strategia a nie szybkie zmiany.

Z informacji ujawnionych przez szefa PKP Energetyki w rozmowie z „Rz” wynika, że w spółce realizowany jest między innymi projekt w ramach, którego zostało zdefiniowanych 29 obszarów, w których spółka szuka możliwości poprawy, a wypracowane rozwiązania mają dotyczyć czterech strategicznych celów: jakości, bezpieczeństwa, zaangażowania pracowników oraz wyników.

Jak zapewnia rozmówca „Rzeczpospolitej” spółka będzie nadal koncentrowała na obsłudze kolei i na chwilę obecną nie pracuje nad alternatywny źródłem dochodów. Prezes zwraca jednocześnie uwagę, że spółka przywiązuje dużo wagę do kwestii zaangażowania pracowników i ich kwalifikacji. Z początkiem przyszłego roku ma zostać przeprowadzona w spółce ocena kompetencji załogi, co ma pozwoli na lepszy dobór
kadr do prac na sieci, a także umożliwić zaplanowanie indywidualnej ścieżki rozwoju pracownika między innymi poprze szkolenia.

„Rzeczpospolita” zapytała też o przewidywania co do tegorocznych wyników spółki, prezes Orzech nie chciał ujawnić szczegółów, ale z jego wypowiedzi wynika, że maja być one na poziomie zbliżonym do wcześniej ujawnianych prognoz. Przypominamy, że w trakcie procesu prywatyzacji spółki jej przedstawiciele informowali, że spółka chce w tym roku osiągnąć około 200 mln zł zysku EBITDA, wobec 156,3 mln zł w ubiegłym roku.

Jednocześnie mówiąc o wynikach prezes PKP Energetyki przyznał, że wyzwaniem dla spółki będzie przyszły i kolejny rok. Jak ujawnia przychody będą najprawdopodobniej dużo niższe niż zakładał nowy właściciel składając ofertę w procesie prywatyzacji. Jednak jak zaznacza nie wpłynie do na zmniejszenie poziomu inwestycji w infrastrukturę sieciową, bo te mają być nawet zwiększone o 25- 30 proc. w stosunku do dotychczasowych planów.

Źródło: Rzeczpospolita/CIRE.PL

O planach na przyszłość PKP Energetyki po prywatyzacji spółki z jej prezesem Wojciechem Orzechem rozmawia „Rzeczpospolita”.

Jak podkreśla w rozmowie z dziennikiem prezes Orzech po zmianie właściciela w spółce zachodzą już zmiany, ale biorąc pod uwagę dobrą kondycję firmy przebiegają one bez zbędnego pospiechu. W ocenie prezes w firmie o profilu infrastrukturalnym, jaką jest PKP Energetyka, ważna jest długoterminowa strategia a nie szybkie zmiany.

Z informacji ujawnionych przez szefa PKP Energetyki w rozmowie z „Rz” wynika, że w spółce realizowany jest między innymi projekt w ramach, którego zostało zdefiniowanych 29 obszarów, w których spółka szuka możliwości poprawy, a wypracowane rozwiązania mają dotyczyć czterech strategicznych celów: jakości, bezpieczeństwa, zaangażowania pracowników oraz wyników.

Jak zapewnia rozmówca „Rzeczpospolitej” spółka będzie nadal koncentrowała na obsłudze kolei i na chwilę obecną nie pracuje nad alternatywny źródłem dochodów. Prezes zwraca jednocześnie uwagę, że spółka przywiązuje dużo wagę do kwestii zaangażowania pracowników i ich kwalifikacji. Z początkiem przyszłego roku ma zostać przeprowadzona w spółce ocena kompetencji załogi, co ma pozwoli na lepszy dobór
kadr do prac na sieci, a także umożliwić zaplanowanie indywidualnej ścieżki rozwoju pracownika między innymi poprze szkolenia.

„Rzeczpospolita” zapytała też o przewidywania co do tegorocznych wyników spółki, prezes Orzech nie chciał ujawnić szczegółów, ale z jego wypowiedzi wynika, że maja być one na poziomie zbliżonym do wcześniej ujawnianych prognoz. Przypominamy, że w trakcie procesu prywatyzacji spółki jej przedstawiciele informowali, że spółka chce w tym roku osiągnąć około 200 mln zł zysku EBITDA, wobec 156,3 mln zł w ubiegłym roku.

Jednocześnie mówiąc o wynikach prezes PKP Energetyki przyznał, że wyzwaniem dla spółki będzie przyszły i kolejny rok. Jak ujawnia przychody będą najprawdopodobniej dużo niższe niż zakładał nowy właściciel składając ofertę w procesie prywatyzacji. Jednak jak zaznacza nie wpłynie do na zmniejszenie poziomu inwestycji w infrastrukturę sieciową, bo te mają być nawet zwiększone o 25- 30 proc. w stosunku do dotychczasowych planów.

Źródło: Rzeczpospolita/CIRE.PL

Najnowsze artykuły