Wierzę, że druga prezydentura Donalda Trumpa przyniesie dla Polski cztery lata dobrej polityki – powiedział w poniedziałek prezydent Andrzej Duda. Wyraził nadzieję, że jego dotychczasowa relacja z prezydentem USA będzie przynosiła Polsce pożytki.
Prezydent Andrzej Duda udał się w poniedziałek na Światowe Forum Ekonomiczne w Davos (WEF), które odbędzie się pod hasłem „Współpraca w inteligentnym wieku”.
Na poprzedzającej wylot konferencji prezydent mówił, że szczyt będzie związany z „ważnymi wydarzeniami politycznymi, które w oczywisty sposób będą oddziaływały, już oddziałują na europejską i światową gospodarkę”. Jak mówił, do takich wydarzeń zalicza się poniedziałkowe zaprzysiężenie prezydenta USA Donalda Trumpa.
Andrzej duda powiedział, że w Davos ma zaplanowany m.in. cały szereg bilateralnych spotkań z prezydentami, biorącymi udział w Forum, w tym z prezydentem Ukrainy Wołydymyrem Zełenskim. Wyraził nadzieję, że weźmie udział w dyskusjach zarówno podczas spotkania liderów, jak i przy otwarciu Domu Ukraińskiego, gdzie zostanie poruszona sprawa obecnej sytuacji Ukrainy.
Podkreślił jednak, że wydarzenia na Forum zostaną „zdominowane przez to, co dzieje się w Waszyngtonie, zaprzysiężenie prezydenta Donalda Trumpa”. Jak mówił, jest to „niezwykle ważne wydarzenie” nie tylko dla USA, a również dla całego świata, gospodarki oraz bezpieczeństwa. „Patrzę na to wydarzenie z satysfakcję i dużym spokojem” – powiedział Duda i dodał, że spotykał się z Trumpem, kiedy „wielu bardzo wątpiło, czy ma jakiekolwiek szanse” na ponowne objęcie urzędu prezydenta USA.
Prezydent ocenił, że współpraca z Trumpem podczas jego pierwszej kadencji układała się bardzo dobrze. „Dzisiaj możemy śmiało mówić, że naszym priorytetem, jeżeli chodzi o polską prezydencję w Radzie UE, jest budowanie relacji pomiędzy Unią a Stanami Zjednoczonymi” – mówił Duda. „Mam nadzieję, że kiedy Donald Trump obejmuje przewodnictwo w Stanach Zjednoczonych, będziemy mogli tę politykę realizować z całym pożytkiem dla Unii Europejskiej (….). Mam nadzieję, że moja dobra relacja i dotychczasowe rozmowy z prezydentem Donaldem Trumpem (…) będą przynosiły Polsce pożytki” – dodał prezydent.
On sam wierzy, że druga prezydencja Trumpa „przyniesie dla Polski cztery lata dobrej polityki”, która będzie umacniała więzi z USA. W jego ocenie, Donald Trump „zawsze traktował nas przyjaźnie i znakomicie rozumie sprawy naszej części Europy”.
Dopytywany, czy nie żałuje swojej nieobecności na inauguracji Trumpa w Waszyngtonie, powiedział, że woli robić politykę dla Polski, która stoi obecnie na czele Unii Europejskiej. „Nie mam wątpliwości co do mich dobrych relacji z prezydentem Donaldem Trumpem i nie muszę stać w tłumie, żeby te dobre relacje pokazywać” – mówił Duda. „Nie sądzę, żeby prezydent Trump miał dzisiaj głowę, aby się spotykać i rozmawiać o polityce” – stwierdził, po czym doodał, że więcej dla Polski bedzie w stanie zrobić na Forum w Davos.
Donald Trump w poniedziałek wieczorem polskiego czasu zostanie zaprzysiężony na swoją drugą kadencję na stanowisku prezydenta USA.
PAP / BiznesAlert.pl