Próg opłacalności wydobycia ropy w Dakocie Północnej

2 lutego 2015, 10:54 Alert

(Reuters/Rigzone/Teresa Wójcik)

Spadek cen ropy nie zniechęca producentów surowca w Dakocie Północnej. Zgodnie z analizą opublikowaną w tych dniach przez władze stanu będą oni zainteresowani wydobyciem z najbardziej opłacalnych złóż prawdopodobnie tak długo, jak długo ceny pozostają na poziomie krytycznego progu opłacalności lub powyżej tego progu, tj. 25 dol. za baryłkę.

Z analizy wynika, że nowe wiercenia mogą zostać wstrzymane, jeśli ceny spadną poniżej 30 dol. za baryłkę, znacznie mniej od oferowanej w ostatnio powyżej 40 dol. za baryłkę. Spadek cen zmniejszył liczbę odwiertów w Północnej Dakocie, nowe odwierty skoncentrowano na najbardziej opłacalnych złożach w czterech hrabstwach – Mountrail, McKenzie, Dunn i Williams. Rzecznik stanowego urzędu ds. zasobów mineralnych, Alison Ritter poinformowała, że te hrabstwa oferują najbardziej efektywne ekonomicznie warunki wierceń. Dodała, że gdy ceny ropy pójdą ponownie w górę – wydobycie obejmie wszystkie obszary łupkowe w Dakocie Północnej, także te mniej rentowne. Według wykonanej analizy, najkorzystniejszy próg rentowności wydobycia w hrabstwie Dunn to cena 29 dol. za baryłkę, w hrabstwie  McKenzie – 30 dol. i kolejno Williams – 36 dol. oraz Mountrail – 41 dol. Na drugim biegunie, najmniej opłacalne wydobycie to złoża w hrabstwach, gdzie rentowność wierceń zapewnia cena 75 dol.za baryłkę.

Spadek cen ropy spowoduje zmniejszenie liczby platform zgodnie z prognozami produkcji. Jednakże, nawet, jeśli cena ropy spadnie do 25 dol. za baryłkę, przewiduje się, że w stanie Dakota Północna w trzecim kwartale 2015 r., wydobycie wyniesie ok. 1 mln baryłek dziennie. 15  dol. za baryłkę to wg analizy poziom ceny, przy której wydobycie z istniejących odwiertów należy wstrzymać, jako nieopłacalne.