Przemysł kolejowy osłabiony przez niskie ceny ropy

13 listopada 2015, 06:47 Alert

(UPI/Patrycja Rapacka)

Analitycy informują, że z powodu wysokiego spadku cen ropy naftowej poważne straty zaliczyła nie tylko branża energetyczna, ale też przemysł kolejowy na świecie, w szczególności, w Ameryce Północnej.

Jak czytamy na stronie United Press Agency, bezpośrednią przyczyną problemów branży kolejowej jest zmniejszenie stawek leasingowych dla wagonów przeznaczonych do transportu ropy naftowej, które zmalały wraz ze spadkiem poziomu cen czarnego złota.

Grupa badająca sektor Genspace ustaliła, że stawki leasingowe dla model wagonu CPC-1232 spadły z poziomu 2000 dolarów na początku 2014 roku do 475 dolarów. Analitycy wspomnianej grupy analitycznej podkreślają, że przy takich cenach dalekosiężny transport ropy naftowej staje się zwyczajnie nieopłacalny.

Branża kolejowa jest istotna dla postępującej rewolucji łupkowej w USA. Sieci rurociągowe nie nadążają z obsługą i transportem surowców, dlatego posiłkują go składy kolejowe.

W Dakocie Północnej, w stanie stanowiącym serce naftowej rewolucji, przemysł kolejowy objawił się jako główne źródło ropy naftowej w 2012 roku. Po osiągnięciu maksimum w 214 roku, gdy państwo ustanowiło swój rekord wydobycia ropy naftowej na poziomie 1,22 milionów baryłek dziennie, transport kolejowy zaliczył ogólny spadek i został zrównany pod względem ważności do transportu rurociągowego.

Według badań US Energy Information Administration, przemysł kolejowy może wypełnić próżnię powstałą z powodu zablokowania projektu Keystone XL, czyli doprowadzenia ropy z Kanady na do Zatoki Meksykańskiej, o czym BiznesAlert.pl informował 9 listopada 2015 roku.

Więcej informacji:

Obama zablokował budowę ropociągu Keystone XL

W przeciwieństwie do władz OPEC producenci z Bliskiego Wschodu boją się taniej ropy

Tankowce tłoczą się w Zatoce Meksykańskiej. Czekają na podwyżkę ceny ropy