Przemysł nuklerany Zachodu i Rosji jest wzajemnie powiązany

19 września 2024, 18:00 Alert

Przemysł nuklearny Rosji i państw Zachodu jest w stanie wzajemnej zależności, co chroni Rosję przed europejskimi sankcjami – wynika z opublikowanego w czwartek raportu o stanie światowego przemysłu nuklearnego – pisze Polska Agencja Prasowa (PAP).

Bomba atomowa Mark VI w Narodowym Muzeum Sił Powietrznych USA. Źródło: Wikimedia Commons

„Wzajemna zależność między Rosją i jej zachodnimi partnerami pozostaje znaczna” – podkreślono w raporcie, przygotowywanym co roku przez specjalistów od energetyki atomowej.

W raporcie zwrócono uwagę, że po inwazji Rosji na Ukrainę w lutym 2022 r. niektóre spośród pięciu krajów UE, posiadających reaktory rosyjskiej konstrukcji WWER, które wykorzystują rosyjskie paliwo jądrowe, zaczęły zabiegać o alternatywne źródła paliwa, przede wszystkim z amerykańskiej firmy Westinghouse Electric.

Niektóre zachodnie firmy są jednak mocno uzależnione od sprzedaży swoich części do reaktorów od Rosatomu.

„Rosatom realizuje budowę wszystkich 13 reaktorów nuklearnych, rozpoczętą w ciągu ostatnich pięciu lat poza Chinami, i dostawcy części, na przykład francuskich turbin Arabelle (EDF), nie mają żadnych innych zagranicznych klientów poza Rosatomem” – czytamy.

Podobna sytuacja występuje w przypadku oprzyrządowania i technologii kontrolnej, często nazywanej „centralnym systemem nerwowym” elektrowni atomowej, które dostarczają niemiecka firma Siemens Energy czy francuski Framatome.

„Ścisła wzajemna zależność między rosyjskim przemysłem nuklearnym a jego europejskimi partnerami przynajmniej częściowo tłumaczy, dlaczego Europa waha się z wprowadzeniem sankcji na sektor nuklearny” – napisano w raporcie.

Jak dodano, próby zredukowania lub wyeliminowania zależności od Rosji w dostawach uranu oraz jego przekształcania i wzbogacania „prawdopodobnie zwiększą koszty” – zaznaczono.

Polska Agencja Prasowa / Mateusz Gibała

Stan Georgia uruchamia największą elektrownię jądrową w USA