Polskie Sieci Elektroenergetyczne i ukraińskie Ukrenergo podpisały dziś umowę o międzyoperatorskich awaryjnych dostawach energii. Polacy będą mogli sprowadzić do 200 MW. Obecnie Ukraina eksportuje do naszego kraju 600 megawatów energii elektrycznej. Dostawy, które obiecał premier Arsenij Jaceniuk to dodatkowe 200 megawatów – podaje Informacyjna Agencja Radiowa.
– Umowa na dostawy awaryjne połączeniem z Ukrainą za pomocą linii 220 kV Zamość-Dobrotwór (elektrownia na Ukrainie – przyp. red), została sfinalizowana dziś rano – informuje Beata Jarosz, rzecznik PSE, w rozmowie z BiznesAlert.pl.
– Dzięki tej umowie, w razie potrzeby i trudności w zbilansowaniu naszego systemu, będziemy mogli skorzystać z takiego interwencyjnego zakupu energii. Natomiast aktualna sytuacja w polskim systemie elektroenergetycznym w dniu dzisiejszym nie powoduje konieczności interwencyjnego zakupu energii z Ukrainy – podkreśla.