AlertEnergetykaGaz.

PSG chce utrzymać taryfę dystrybucyjną i ma nadzieję, że problemy kryzysowe są przejściowe

Zawór gazociągu. Fot. Polska Spółka Gazownictwa

Prezes Polskiej Spółki Gazownictwa z Grupy PGNiG Robert Więckowski zdradza, że jego spółka będzie wnioskowała o utrzymanie taryfy dystrybucyjnej na obecnym poziomie i wyraził nadzieję, że problemy wywołane przez kryzys energetyczny będą przejściowe.

– Staralibyśmy się utrzymać obecne taryfy dystrybucyjne. One będą satysfakcjonujące i dadzą nam wkład w rozwój naszej spółki – zdradził prezes potwierdzając, że taki wniosek został złożony do Urzędu Regulacji Energetyki.

– Musimy dbać o interes całej grupy kapitałowej. Nie możemy być odrębną spółką, która odetnie się od działań PGNiG. Nie ukrywamy, że wzrost cen gazu troszkę wyhamował proces inwestycyjny. Mamy nadzieję, że ludzie i przedsiębiorstwa nie wstrzymają się od podłączania do gazu, a trudności z powodu cen paliw będą przejściowe – powiedział rozmówca BiznesAlert.pl. – Od 2016 roku cały czas się rozwijamy. Gazyfikacja kraju wzrosła o 30 procent. Jeżeli spełnimy wszystkie oczekiwania mieszkańców naszego kraju to wzrośnie o 50 procent do 2025 roku – zapewnił.

– Nie ma alternatywy do gazu jako paliwa przejściowego. Nasze plany dodawania wodoru do gazu czy zazielenienia go z pomocą biometanu idą ku dobremu. Te działania mają także spowodować spadek cen paliw – tłumaczył prezes PSG.

Wojciech Jakóbik


Powiązane artykuły

Chora dyrektywa tytoniowa

Najnowsza propozycja reformy dyrektywy tytoniowej to najlepszy dowód na to, że brukselska biurokracja, jak nikt inny, potrafi ignorować głos ludzi,...

Dymisja dwóch ukraińskich ministrów w związku z korupcją w energetyce

Rada Najwyższa (parlament) Ukrainy przyjęła w środę dymisję ministrów sprawiedliwości i energetyki, związanych z aferą korupcyjną w państwowym operatorze elektrowni...

Legislacyjny Frankenstein

Na warszawskich salonach ktoś uznał, że polska gospodarka jest zbyt silna, a prawo zbyt logiczne — i tak powstał projekt...

Udostępnij:

Facebook X X X