icon to english version of biznesalert
EN
Najważniejsze informacje dla biznesu
icon to english version of biznesalert
EN

Putin nakazuje spaść cenom paliw w Rosji

Mimo zakazu eksportu paliwa ceny w Rosji nie spadają. Budzi to niezadowolenie społeczne, ministerstwo uspokaja a Putin nakazuje natychmiastowe obniżenie cen.

W obliczu sankcji gospodarka rosyjska wariuje, odbija się to też na rynku paliw. Ceny idą w górę co nie spotyka się z pozytywnym odbiorem społecznym. Rząd rosyjski wycofał się z dopłat do sprzedawanego w kraju paliwa, przez to firmom przestało się to opłacać. Spowodowało to nastawienie na eksport lub windowanie cen, a braki dostępności i horrendalne sumy wywołały niezadowolenie społeczeństwa. Reakcja Kremla była twarda 21 września 2023 roku zakazano eksportu benzyny oraz oleju napędowego i przekierowania całych zasobów na rynek wewnętrzny. Jak tłumaczyło ministerstwo energetyki miało to obniżyć ceny paliwa.

Portal Lenta powołuje się na słowa Aleksandra Frolova, dyrektora generalnego w Narodowym Instytucie Energii, który twierdzi, że obniżki dopiero nadejdą. Obecnie sprzedawane jest paliwo zakupione około miesiąca temu, po wyższych cenach, jak twierdzi ekspert. Zastrzega też, żeby nie spodziewać się nagłego spadku cen.

27 września 2023 roku Paweł Sorokin, rosyjski wiceminister energii wygłosił przemówienie w Dumie Państwowej. Podkreślił, że obniżenie cen paliwa wymaga czasu. Tego samego dnia na ten temat wypowiedział się Władimir Putin, zaznaczył, że ludzie, którzy nie widzą efektu w postaci spadku ceny paliwa są mało zainteresowani powodami ich wysokiej wartości.

Rosja od 2022 roku boryka się z sankcjami Zachodu. Mimo poszukiwań alternatywnych rynków zbytu, dostawców i próby obejścia ograniczeń wpływają one destruktywnie na gospodarkę rosyjską. Wysokie ceny, brak dostępu do wielu zachodnich marek i postępu w „trzydniowej operacji specjalnej” trwającej ponad półtorej roku budzi niezadowolenie społeczeństwa rosyjskiego, a to wywołuje niepokój władz Kremla.

Lenta / Marcin Karwowski

Rosja to raj paliwowy w którym może zabraknąć paliwa

Mimo zakazu eksportu paliwa ceny w Rosji nie spadają. Budzi to niezadowolenie społeczne, ministerstwo uspokaja a Putin nakazuje natychmiastowe obniżenie cen.

W obliczu sankcji gospodarka rosyjska wariuje, odbija się to też na rynku paliw. Ceny idą w górę co nie spotyka się z pozytywnym odbiorem społecznym. Rząd rosyjski wycofał się z dopłat do sprzedawanego w kraju paliwa, przez to firmom przestało się to opłacać. Spowodowało to nastawienie na eksport lub windowanie cen, a braki dostępności i horrendalne sumy wywołały niezadowolenie społeczeństwa. Reakcja Kremla była twarda 21 września 2023 roku zakazano eksportu benzyny oraz oleju napędowego i przekierowania całych zasobów na rynek wewnętrzny. Jak tłumaczyło ministerstwo energetyki miało to obniżyć ceny paliwa.

Portal Lenta powołuje się na słowa Aleksandra Frolova, dyrektora generalnego w Narodowym Instytucie Energii, który twierdzi, że obniżki dopiero nadejdą. Obecnie sprzedawane jest paliwo zakupione około miesiąca temu, po wyższych cenach, jak twierdzi ekspert. Zastrzega też, żeby nie spodziewać się nagłego spadku cen.

27 września 2023 roku Paweł Sorokin, rosyjski wiceminister energii wygłosił przemówienie w Dumie Państwowej. Podkreślił, że obniżenie cen paliwa wymaga czasu. Tego samego dnia na ten temat wypowiedział się Władimir Putin, zaznaczył, że ludzie, którzy nie widzą efektu w postaci spadku ceny paliwa są mało zainteresowani powodami ich wysokiej wartości.

Rosja od 2022 roku boryka się z sankcjami Zachodu. Mimo poszukiwań alternatywnych rynków zbytu, dostawców i próby obejścia ograniczeń wpływają one destruktywnie na gospodarkę rosyjską. Wysokie ceny, brak dostępu do wielu zachodnich marek i postępu w „trzydniowej operacji specjalnej” trwającej ponad półtorej roku budzi niezadowolenie społeczeństwa rosyjskiego, a to wywołuje niepokój władz Kremla.

Lenta / Marcin Karwowski

Rosja to raj paliwowy w którym może zabraknąć paliwa

Najnowsze artykuły