Putin i Łukaszenka rozmawiali o transporcie zanieczyszczonej ropy
Na szczycie „Jednego Pasa i Jednej drogi” w Chinach Władimir Putin przekazał, że rozmawiał o dostawach zanieczyszczonej ropy ze swoim białoruskim odpowiednikiem Aleksandrem Łukaszenką.
Rosyjski prezydent powiedział, że konieczne jest przeprowadzenie dochodzenia, nie wykluczając zaangażowania rosyjskich organów ścigania i służb specjalnych, jeśli wewnętrzne dochodzenie korporacyjne nie wystarczy. „Przede wszystkim konieczne jest przeprowadzenie dochodzenia na poziomie samej Transniefti i określenie miejsca, z którego pochodzi zanieczyszczenie i z jakich powodów – powiedział Putin.
Z kolei rosyjski premier Dmitrij Miedwiediew zarządził kontrolę transportu ropy wzdłuż rurociągu Przyjaźń „w kierunku Białorusi i Europy Wschodniej”. Szef rządu obiecał ukarać osoby odpowiedzialne za naruszenia. – Materiały weryfikacyjne zostały przesłane do Biura Prokuratora Generalnego – dodał. – Zleciłem inspekcję w związku z naruszeniem jakości ropy transportowanej przez Transneft PJSC w kierunku Białorusi i Europy Wschodniej. Osoby odpowiedzialne za popełnione naruszenia zostaną ukarane, a materiały weryfikacyjne zostaną przesłane do Biura Prokuratora Generalnego Federacji Rosyjskiej – napisał Dmitrij Miedwiediew na Twitterze.
Przedstawiciele białoruskiego rządu przekazali, że Mińsk oczekuje, że „wszystkie kwestie zostaną rozstrzygnięte na podstawie zapewnień rosyjskiego prezydenta”.
UAWire/Michał Perzyński