Putin: Rosyjska gospodarka traci głównie przez niskie ceny ropy
(Bild/Piotr Stępiński)
W wywiadzie dla niemieckiego Bilda Władimir Putin stwierdził, że nałożone przez Zachód sankcje w związku z zajęciem Krymu miały zarówno dobry jak i negatywny wpływ na rosyjską gospodarkę.
Jak zauważył Putin reakcja Zachodu na zjednoczenie Krymu z Rosją miała na celu nie wsparcie dla Ukrainy ale na ,,ograniczenie możliwości wzrostu Rosji”.
– Wydaje mi się, że nie należało tego robić, w tym tkwił główny błąd, a wręcz przeciwnie wykorzystać możliwości do wzajemnego wzrostu, dla wspólnego rozwiązywania problemów, przed którymi stoimy – zwrócił uwagę Putin.
Przyznał, że sankcje mają negatywny wpływ na rosyjską gospodarkę w szczególności z powodu ograniczenia możliwości wejścia państwa oraz spółek prywatnych na zagraniczne rynki finansowe. Jednocześnie zauważył, że największą szkodę dla gospodarki przyniosły nie sankcje a spadki cen ropy.
Podkreślił jednak, że trudności przynoszą także i pozytywny efekt.
– Kiedy ceny ropy są wysokie to ciężko jest nam oprzeć się wykorzystaniu dochodów ze sprzedaży ropy na bieżące wydatki. Wzrósł nam deficyt naftowo-gazowy i moim zdaniem do bardzo niebezpiecznego poziomu. Teraz jesteśmy zmuszeni do jego zmniejszenia. I to uzdrowi – powiedział Władimir Putin.
Wyraził przekonanie, że rosyjska gospodarka oczekuje na zwyżkę i to pomimo spadku PKB w zeszłym roku o 3,8 procenta w ślad za spadkiem produkcji o 3,3 procenta i inflacji na poziomie 12,7 procenta. Jak zauważył prezydent Rosji udało się obronić dodatni bilans handlu zagranicznego.
– Po raz pierwszy od wielu lat znacząco wzrosła wielkość naszego eksportu naszych towarów o wysokiej wartości dodanej. To po prostu doskonały proces wewnątrz gospodarki – podkreślił rosyjski przywódca.
Ponadto Putin przypomniał o posiadanych przez Rosję znaczących rezerw.
– W Banku Centralnym znajduje się ok. 340 mld dolarów rezerw złota i walut, ale teraz mogę się mylić i jest tam 300 mld. Ponadto w dwóch rządowych funduszach znajduje się odpowiednio 70 – 80 mld dolarów – powiedział Putin.
