„Nie zamierzamy wprowadzać w odniesieniu do Ukrainy jakichkolwiek sankcji. Przechodzimy na tryb bardziej sprzyjający dla naszego handlu”, – wyjaśnił.
„Ale ani z przywilejów, ani z ulg Ukraina nie będzie korzystać” – powiedział i dodał, że teraz są to „zerowe opłaty”, jednak pojawi się średnia opłata w wysokości 6%.
„Od 1 stycznia, niestety dla nas, spodziewamy się pogorszenia naszych stosunków gospodarczych, nie będziemy z Ukrainą pracować, jak z członkiem strefy wolnego handlu WNP” – przypomniał.