W lipcu 2025 roku streaming w Polsce osiągnął historyczny poziom. Po raz pierwszy w historii przekroczył próg 10 procent udziału w oglądalności ogólnej. Opracowany przez Nielsen Media raport The Gaude, pokazuje, że w lipcu udział streamingu wyniósł 10,1 procent. To wzrost o 0,4 punktu procentowego względem czerwca.
W tym samym czasie klasyczne sposoby odbioru sygnału telewizyjnego odnotowały osłabienie oglądalności. Telewizja kablowa zaliczyła spadek udziału w rynku z 34,7 proc. do 33,4 proc. (spadek o 1,3 proc.). Telewizja satelitarna z 26,3 proc. do 26,2 proc. (spadek o 0,1 proc.). Telewizja naziemna z 23,5 proc. do 23,2 proc. (spadek o 0,3 proc.).
Ile czasu Polacy spędzili przed telewizorem?
Ten sam raport wskazuje na to, że Polacy, w lipcu, na telewizorze, oglądali treści wideo przez średnio 3 godziny i 32 minuty dziennie. Jest to spadek o 5 minut (2 proc.) w porównaniu do czerwca.
Jest to jednak wynik o 4 minuty wyższy niż w analogicznym okresie ubiegłego roku (3 godziny 28 minut).
YouTube i Netflix zyskują
Jak się okazuje, wraz ze spadkiem oglądalności klasycznej telewizji, rośnie oglądalność streamingu. W lipcu br. największą oglądalnością w streamingu cieszyły się platformy takie jak YouTube i Netflix. Osiągnęły odpowiednio 2,4 proc. i 1,8 proc. udziału w rynku ogólnym. Streaming na pozostałych platformach to 5,9 proc. udziału w oglądalności ogólnej.
USA rekordzistą
Udział streamingu w USA jest ponad cztery razy wyższy niż w Polsce. W maju br. w USA streaming pierwszy raz w historii prześcignął klasyczną telewizję, osiągając 44,8 proc. udziału w rynku ogólnym.








