Słowenia, która rozważa budowę drugiego reaktora w jedynej elektrowni jądrowej w kraju, zrezygnowała z przedłożenia tej kwestii obywatelom w drodze referendum. Tak zadecydował słoweński parlament pod koniec października. Jak podaje portal World Nuclear News głosowanie to jednak może zostać zorganizowane później w procesie projektowym, w 2028 roku.
Stwierdzono także, że odwołanie listopadowego referendum nie oznacza końca projektu JEK2 i rozpoczną się prace nad „specjalną ustawą dla skuteczniejszej realizacji tej zdecydowanie największej planowanej inwestycji w historii niepodległej Słowenii”. Państwowa firma energetyczna Gen Energija, która jest właścicielem słoweńskiej połowy elektrowni jądrowej Krško (właścicielem drugiej połowy jest Chorwacja), wyceniła projekt Krško-2 na od 9,3 miliarda euro do 15,4 miliarda euro, w zależności od tego, czy moc wynosi 1000 czy 1,650 megawatów.
Sprzeciw organizacji pozarządowych, uznały, że referendum jest manipulacyjne
Pytanie do referendum miało brzmieć: „Czy popierasz realizację projektu JEK2, który wraz z innymi źródłami niskoemisyjnymi zapewni stabilne dostawy energii elektrycznej?”. Jak podawał jednak „The Slovenia Times” przeciwnicy, w tym wiele organizacji pozarządowych i działaczy na rzecz ochrony środowiska twierdzili, że referendum jest przedwczesne, ponieważ nie ma wystarczających informacji dla wyborców, aby podjąć świadomą decyzję, i dałoby rządowi czystą kartę dla projektu. Nie byli także zadowoleni z pytania, które miało być zadane obywatelom, podczas głosowania. Wiele organizacji pozarządowych określiło to pytanie jako „sugestywne i manipulacyjne”, argumentując, że wyborcom należy zaoferować kilka scenariuszy przyszłości energetycznej kraju do wyboru, w tym niejądrowy. Według World Nuclear News, premier Robert Golob zobowiązał się do przeprowadzenia referendum w sprawie projektu przed jego rozpoczęciem, z szeregiem kluczowych badań i dokumentów, które zostaną opublikowane wcześniej, aby umożliwić obywatelom podjęcie świadomej decyzji. Aktualny harmonogram projektu przewiduje ostateczną decyzję inwestycyjną, która ma zostać podjęta w 2028 roku, a budowa rozpocznie się w 2032 roku.
MAEA i biznes wsparły rozbudowę elektrowni
Odwiedzając kraj, dyrektor generalny MAEA Mariano Grossi powiedział, że Słowenia może być dumna ze swojego programu nuklearnego i powinna wykorzystać swoje doświadczenie przy podejmowaniu decyzji o przyszłym wykorzystaniu energii jądrowej. Postrzega on elektrownię Krško jako przewagę Słowenii nad innymi krajami, które dopiero teraz zaczynają rozważać wykorzystanie energii jądrowej. Według „The Slovenia Times”, ekspansja energii jądrowej cieszy się silnym poparciem przedsiębiorstw z grupą wybitnych przedsiębiorców, proponujących, aby firmy ze Słowenii i krajów sąsiednich brały udział jako inwestorzy w zamian za stałe ceny energii w dłuższej perspektywie. Gen Energija szacuje, że może zebrać 20-30 procent funduszy własnych wraz z innymi graczami w sektorze energetycznym na ten projekt. Budowę elektrowni popiera także Igor Akrapovič, właściciel słynnych układów wydechowych w motocyklach, który uważa, że w ten sposób można by zebrać około 2,5 miliarda euro. Tymczasem Gen Energija szacuje, że może zebrać 20-30 procent funduszy własnych wraz z innymi graczami w sektorze energetycznym.
Spadek poparcia społecznego
Nagranie, wyemitowane w talk show w TV Slovenija, pokazało, jak parlamentarne biuro prawne ostrzega, że referendum konsultacyjne może dotyczyć tylko kwestii, w której Zgromadzenie Narodowe jeszcze nie zdecydowało. Podsłuch, pokazał, że dwie największe partie umawiały się, aby ominąć obawy prawne dotyczące pytania o referendum. Niemniej jednak Zgromadzenie przyjęło w maju rezolucję omawiającą rozbudowę elektrowni jądrowej w Krško, a następnie, wcześniej w październiku, wyznaczyło datę referendum. W związku z obawami i doniesieniami medialnymi na temat ogromnych opóźnień i przekroczeń kosztów, z którymi borykają się inne projekty, sondaż opublikowany przez gazetę Dnevnik pokazał, że poparcie społeczne dla Krško 2 spadło o prawie 10 punktów procentowych od stycznia do 59 procent, a ponad 64 procent respondentów stwierdziło, że nie ma wystarczających informacji o projekcie.
Przykład Słowenii pokazuje, jak ważne jest przygotowanie medialne podczas prac nad budową lub rozbudową energii atomowej. Nadal te projekty budzą sporo kontrowersji i sprzeciwu organizacji ekologicznych a także powodują obawy wśród zwykłych mieszkańców. Transparentność, konsultacje społeczne, właściwe informowanie opinii publicznej to podstawa sukcesu takiego projektu. W innym przypadku może zostać on zablokowany lub znacznie opóźniony.
Marcin Jóźwicki
Projektant dużego atomu na Pomorzu składa zamówienia u polskich dostawców