Rząd zapewnia, że reforma podatku od rejestracji samochodów nie uszczupli portfeli kierowców

18 marca 2024, 13:15 Alert

Ministerstwo klimatu i środowiska pracuje nad reformą opłat za pierwszą rejestrację samochodu. Wiceminister Krzysztof Bolesta zapewnia, że aktualizacja przepisów nie spowoduje wzrostu kosztów ponoszonych przez właściciela pojazdu.

Źródło: Freepik
Źródło: Freepik

Rząd zapowiada zmiany opodatkowania pierwszej rejestracji aut sprowadzanych do Polski. Według planu ministerstwa klimatu i środowiska, w miejsce akcyzy pojawi się nowa opłata, której sposób naliczania będzie ograniczał napływ wysokolitrażowych pojazdów.

– Pracujemy nad reformą opłat ponoszonych przy pierwszej rejestracji samochodów, którą poprzedni rząd uzgodnił z Komisją Europejską. Dzięki naszym wysiłkom, ta reforma nie będzie się wiązała z wprowadzeniem nowych obciążeń dla właścicieli aut. Rozmawiamy już o tym z Komisją – powiedział Krzysztof Bolesta, wiceminister klimatu i środowiska.

– Dziś mamy opłatę od pierwszej rejestracji, którą jest akcyza. Reforma przepisów nie wprowadzi kolejnej, tylko zmodyfikuje obecną, uwzględniając kwestie środowiskowe. Będzie ona obowiązywać wyłącznie podczas pierwszej rejestracji samochodu w kraju. Oznacza to, że nie będzie ponoszona w przypadku zakupu samochodu rejestrowanego już wcześniej w Polsce – tłumaczy minister Bolesta w filmie opublikowanym przez ministerstwo klimatu i środowiska.

– Dzięki reformie chcemy zatrzymać napływ bardzo starych i wysokolitrażowych pojazdów, które emitują duże ilości zanieczyszczeń do powietrza. Opłata będzie skonstruowana w taki sposób, aby była sprawiedliwa społecznie i neutralna z finansowego punktu widzenia. Warto podkreślić, że w 2022 roku liczba nowych rejestracji pojazdów, spełniających normę emisji EURO 1-3, czyli tych najstarszych, stanowiła niespełna dziewięć procent pojazdów. Co roku ta liczba spada – podkreślił Krzysztof Bolesta.

– Po zakończeniu prac koncepcyjnych, przedstawimy rozwiązania i poddamy je szerokim konsultacjom publicznym. Chcemy, aby każdy mógł zapoznać się z naszym projektem i zgłosić swoje uwagi – dodał.

Obecnie wysokość akcyzy za samochód zależy od pojemności silnika. Właściciel osobówki o pojemności powyżej 2000 cm sześc. musi się liczyć z opłatą 18,6 procent podstawy opodatkowania, którą stanowi wartość pojazdu. Pozostałe auta są objęte akcyzą w wysokości 3,1 procent.

Jędrzej Stachura

Transport listy pisze: Polska może być potęgą elektromobilności w Europie