AlertEnergetyka

Wysychający Ren może zatrzymać transport ropy, gazu i węgla w Niemczech

Ren fot.Flickr

Ze względu na niski stan Renu, rzeka ta stanie się w przyszłym tygodniu niezdolna do pełnienia funkcji transportowej ropy, gazu oraz węgla – donosi Federalna Administracja Dróg Wodnych i Żeglugi.

Niemcy przewidują, że poziom w miejscowości Kaub, kluczowym punkcie wzdłuż drogi wodnej na zachód od Frankfurtu, spadnie w piątek poniżej 40 cm. W tym przewężeniu rzeka staje się praktycznie niezdolna do przejścia dla wielu barek, które wykorzystują Ren do transportu różnych towarów, w tym węgla, ropy naftowej i gazu. Według prognoz, w sobotę 13 sierpnia poziom wody spadnie do 37 cm.

Z transportu Renem korzysta wiele dużych zakładów przemysłowych w tym m.in. BASF, który posiada zakład w Ludwigshafen, elektrownia należąca do RWE czy szwajcarska spółka chemiczna Novartis. W zeszłym tygodniu Uniper, jedna z największych niemieckich firm energetycznych, ostrzegła, że ​​w jednej z elektrowni węglowych może dojść do „nieregularnej pracy” z powodu problemów na Renie. W 2018 roku poziom rzeki Ren w Kaub w wyniku letnich upałów spadł do 25 cm. Eksperci ostrzegają, że w tym roku może być jeszcze gorzej. Tamta przerwa w transporcie renem spowodowała, że BASF utracił ponad 250 mln euro przychodów.

Telegraph/Mariusz Marszałkowski

Fedorska: Susza w rolnictwie, czyli raczej adaptacja niż histeryczne reakcje


Powiązane artykuły

Dymisja dwóch ukraińskich ministrów w związku z korupcją w energetyce

Rada Najwyższa (parlament) Ukrainy przyjęła w środę dymisję ministrów sprawiedliwości i energetyki, związanych z aferą korupcyjną w państwowym operatorze elektrowni...

Legislacyjny Frankenstein

Na warszawskich salonach ktoś uznał, że polska gospodarka jest zbyt silna, a prawo zbyt logiczne — i tak powstał projekt...

Rolnicy na skraju wytrzymałości

Projekt UD213 (nowelizacja tzw. ustawy tytoniowej), który będzie procedowany 20 listopada na Stałym Komitecie Rady Ministrów, wzbudza poważne obawy środowiska...

Udostępnij:

Facebook X X X