Senat USA zatwierdził kandydaturę Ricka Perry’ego na stanowisko sekretarza ds. energii.
Teksański gubernator Rick Perry zostanie sekretarzem energii w administracji Donalda Trumpa. Zyskał poparcie wszystkich Republikanów, którzy wystawili Trumpa w wyborach prezydenckich, i 10 Demokratów, co dało mu w Senacie wynik 62 do 37 głosów.
Krytycy kandydatury Perry’ego wytykają mu brak stopnia naukowego i wypowiedzi z przeszłości kwestionujące zmiany klimatu. Nie ma on także doświadczenia w zarządzaniu odpadami radioaktywnymi. Obawiają się także, że Republikanin wycofa wsparcie dla promocji energetyki odnawialnej.
W przeszłości przyszły sekretarz energii deklarował chęć likwidacji Departamentu Energii. Obecnie zmienił zdanie. – Żałuję tej rekomendacji – przyznał podczas przesłuchania na stanowisko sekretarza.
Wojciech Jakóbik