icon to english version of biznesalert
EN
Najważniejsze informacje dla biznesu
icon to english version of biznesalert
EN

Ropa tanieje przez koronawirusa, ale Rosja boi się zielonego zwrotu USA

Cena ropy spadła po wieściach o nowym szczepie koronawirusa w Wielkiej Brytanii i trzeciej fali pandemii zgodnie z prognozą BiznesAlert.pl. Rosja obawia się jednak długofalowego spadku wartości przez powrót USA do porozumienia paryskiego i zwrot ku energetyce odnawialnej.

Arabia Saudyjska stojąca na czele OPEC+, grupy producentów odpowiedzialnych za porozumienie naftowe, przyznała, że obecne warunki rynkowe nie pozwalają prognozować skutecznie ceny ropy. To z tego powodu spotkanie OPEC+ zaplanowane na grudzień zostało przełożone na styczeń. Ma na nim zapaść decyzja o ewentualnym dalszym luzowaniu cięć układu o kolejne 500 tysięcy baryłek, jeżeli będą im sprzyjać warunki rynkowe. Tymczasem spadek cen ropy wywołany złymi informacjami o koronawirusie, przewidywany w BiznesAlert.pl, będzie skłaniał producentów do utrzymania poziomu cięć. – Ze względu na niepewność odnośnie do tempa odbudowy globalnej gospodarki i potencjału utrzymania się kryzysu, przewidywanie stanu rynku ropy staje się coraz większym wyzwaniem – ocenił minister finansów Arabii Saudyjskiej w stanowisku na temat budżetu w 2021 roku.

Wicepremier Rosji Aleksander Nowak wyraził nadzieję, że zmiana administracji USA wraz z przejęciem fotela prezydenta przez Joe Bidena „nie uderzy we wspólne działania, które przede wszystkim mają odegrać pozytywną rolę dla gospodarki światowej i rynków surowców”. Nowak zwrócił uwagę na zwrot polityki amerykańskiej zapowiadany przez Bidena, czyli powrót do porozumienia klimatycznego z Paryża, którego realizacja będzie zmniejszała zapotrzebowanie na paliwa kopalne na świecie przez rozwój alternatywy w postaci energetyki odnawialnej.

Warto przypomnieć, że choć prezydent Donald Trump nie włączył się w porozumienie naftowe OPEC+, to wziął udział w rozmowach z jego przedstawicielami, w tym z Rosją, przyczyniając się do układu tych producentów o wspólnej redukcji wydobycia w celu podniesienia ceny baryłki. Biden może nie być skory do takich rozmów. Może także znieść sankcje wobec Iranu pozwalając mu słać więcej ropy na rynek i wywierać presję na spadek cen baryłki.

Reuters/Wojciech Jakóbik

Jakóbik: Trzecia fala koronawirusa może być tylko wstępem do nowego kryzysu cen ropy (ANALIZA)

Cena ropy spadła po wieściach o nowym szczepie koronawirusa w Wielkiej Brytanii i trzeciej fali pandemii zgodnie z prognozą BiznesAlert.pl. Rosja obawia się jednak długofalowego spadku wartości przez powrót USA do porozumienia paryskiego i zwrot ku energetyce odnawialnej.

Arabia Saudyjska stojąca na czele OPEC+, grupy producentów odpowiedzialnych za porozumienie naftowe, przyznała, że obecne warunki rynkowe nie pozwalają prognozować skutecznie ceny ropy. To z tego powodu spotkanie OPEC+ zaplanowane na grudzień zostało przełożone na styczeń. Ma na nim zapaść decyzja o ewentualnym dalszym luzowaniu cięć układu o kolejne 500 tysięcy baryłek, jeżeli będą im sprzyjać warunki rynkowe. Tymczasem spadek cen ropy wywołany złymi informacjami o koronawirusie, przewidywany w BiznesAlert.pl, będzie skłaniał producentów do utrzymania poziomu cięć. – Ze względu na niepewność odnośnie do tempa odbudowy globalnej gospodarki i potencjału utrzymania się kryzysu, przewidywanie stanu rynku ropy staje się coraz większym wyzwaniem – ocenił minister finansów Arabii Saudyjskiej w stanowisku na temat budżetu w 2021 roku.

Wicepremier Rosji Aleksander Nowak wyraził nadzieję, że zmiana administracji USA wraz z przejęciem fotela prezydenta przez Joe Bidena „nie uderzy we wspólne działania, które przede wszystkim mają odegrać pozytywną rolę dla gospodarki światowej i rynków surowców”. Nowak zwrócił uwagę na zwrot polityki amerykańskiej zapowiadany przez Bidena, czyli powrót do porozumienia klimatycznego z Paryża, którego realizacja będzie zmniejszała zapotrzebowanie na paliwa kopalne na świecie przez rozwój alternatywy w postaci energetyki odnawialnej.

Warto przypomnieć, że choć prezydent Donald Trump nie włączył się w porozumienie naftowe OPEC+, to wziął udział w rozmowach z jego przedstawicielami, w tym z Rosją, przyczyniając się do układu tych producentów o wspólnej redukcji wydobycia w celu podniesienia ceny baryłki. Biden może nie być skory do takich rozmów. Może także znieść sankcje wobec Iranu pozwalając mu słać więcej ropy na rynek i wywierać presję na spadek cen baryłki.

Reuters/Wojciech Jakóbik

Jakóbik: Trzecia fala koronawirusa może być tylko wstępem do nowego kryzysu cen ropy (ANALIZA)

Najnowsze artykuły