Ropa naftowa w USA tanieje kolejną sesję, ale na razie nie tak mocno jak w środę, gdy straciła ponad dolara. Zapasy surowca w Cushing wzrosły już kolejny tydzień. Pogłębiające się zawirowania na rynkach wschodzących pogarszają nastroje wśród globalnych inwestorów – informują maklerzy.
Baryłka ropy West Texas Intermediate w dostawach na październik na giełdzie paliw NYMEX w Nowym Jorku jest wyceniana po 68,59 USD, po zniżce o 13 centów. Brent w dostawach na listopad na giełdzie paliw ICE Futures Europe w Londynie jest wyceniana po 77,10 USD za baryłkę, po zniżce notowań o 17 centów. Na Międzynarodowej Giełdzie Energii w Szanghaju ropa straciła 0,4 proc. do 519,0 juanów za baryłkę.
W USA w punkcie przesyłowym ropy – w Cushing – zapasy ropy wzrosły w ubiegłym tygodniu o 631.000 baryłek. To już czwarty tydzień z rzędu, gdy zapasy w Cushing zwiększyły się – wynika z niezależnego raportu American Petroleum Institute (API). W czwartek oficjalne dane o zapasach paliw w USA poda po 16.30 Departament Energii (DoE). Analitycy spodziewają się spadku zapasów ropy o 2,9 mln baryłek, a w Cushing – wzrostu zapasów surowca o 600.000 baryłek. Tymczasem inwestorzy na rynkach zachowują ostrożność w związku z pogłębianiem się zawirowań na rynkach wschodzących, które mogą wpłynąć na ograniczenie popytu na paliwa.
„Inwestorzy są coraz bardziej ostrożni” – mówi Makiko Tsugata, starszy analityk Mizuho Securities Co. „Czynniki takie jak kryzys walutowy na rynkach wschodzących, który może doprowadzić do spadku popytu na paliwa, utrudniają inwestorom agresywne obstawianie na rynkach ropy” – dodaje. W listopadzie wchodzą w życie restrykcje USA na irańską ropę. Eksport irańskiej ropy jest najniższy od marca 2016 r. – w sierpniu wynosił 2,1 mln baryłek dziennie. W środę ropa w USA straciła na NYMEX 1,15 USD – do 68,72 USD/b.
Polska Agencja Prasowa