AlertEnergetykaRopa

Saudyjczycy ostrzegali rynek ropy. Koronawirus pokazuje, że mieli rację

Flaga Arabii Saudyjskiej. Fot: Wikimedia Commons

Flaga Arabii Saudyjskiej. Fot: Wikimedia Commons

Arabia Saudyjska zachowała sceptycyzm wobec rozwoju sytuacji na rynku ropy pomimo wzrostu wartości baryłki i optymizmu inwestorów. Dlatego zdecydowała się samodzielnie ograniczyć wydobycie o milion baryłek wobec braku konsensusu porozumienia naftowego. Nowe dane pokazują, że jej obawy się sprawdziły przez koronawirusa.

Trzecia fala pandemii koronawirusa, powrót ograniczeń pandemicznych (nawet w Chinach) to rozwój wypadków przewidywany przez Rijad. To w obawie przed nim Saudyjczycy z wyprzedzeniem ograniczyli swe wydobycie o milion baryłek wobec braku współpracy Rosji, która wywalczyła wraz Kazachstanem prawo do zwiększenia go o razem milion.

Bloomberg informuje, że Międzynarodowa Agencja Energii obniżyła tymczasem prognozę wzrostu zapotrzebowania na ropę w na świecie w pierwszym kwartale 2021 roku ze względu na kolejne ograniczenia wprowadzane przez Chiny portretowane dotąd jako motor napędowy odrodzenia gospodarczego na świecie, a co za tym idzie konsumpcji czarnego surowca. – Odrodzenie potrwa dłużej przez powrót lockdownów w wielu krajach oddziałuje już na poziom sprzedaży – przyznaje MAE. Proroctwo Arabii może się nie sprawdzić tylko w razie pojawienia się nowej, dodatkowej podaży z USA, które nie są ograniczone porozumieniem naftowym, a cena baryłki powyżej 50 dolarów daje rentowność wydobycia ropy łupkowej.

Póki co jednak dane rynkowe potwierdzają punkt widzenia Rijadu. Sprzedaż paliwa diesla w Indiach spadła w pierwszej połowie stycznia o 6,6 procent w porównaniu z analogicznym okresem w grudniu 2020 roku. Podobnie było ze sprzedażą innych paliw. Wykorzystanie dróg w Francji, Hiszpanii, Wielkiej Brytanii i Włoszech spadło na początku stycznia o 37 procent w porównaniu do poziomu sprzed pandemii, czyli najniższego od czerwca 2020 roku, kiedy nastąpiło luzowanie ograniczeń po pierwszej fali wirusa.

Nadwyżki ropy w magazynach powoli spadają dzięki ograniczeniom wprowadzonym przez Saudyjczyków. Istnieje szansa, że dystrybucja szczepionek przeciwko koronawirusowi pozwoli odbudować zapotrzebowanie w drugiej połowie roku, choć czynnikiem zwiększającym niepewność są nowe szczepy tego wirusa, które mogą wpłynąć na tempo walki z pandemią w nieprzewidywalny sposób.

Bloomberg/Wojciech Jakóbik

Jakóbik: Powrót chińskiego wirusa… i wojny cenowej na rynku ropy?


Powiązane artykuły

Uroczystość podpisania kontraktu Westinghouse-MVM. Fot. WEC

Partner atomowy Polski dostarczy paliwo jądrowe na Węgry

Westinghouse, amerykański dostawca paliwa jądrowego i projektant reaktorów pierwszej polskiej elektrowni jądrowej, podpisał kontrakt z węgierskim dystrybutorem energii elektrycznej. Amerykanie...

Motyka odpowiada na projekt prezydenta zespołem specjalnym

Ministerstwo energii powołało specjalny zespół do opracowania rekomendacji i założeń do propozycji przepisów dot. kształtowania i kalkulacji taryf dla energii...

Sosnowiec i Będzin nie zostaną bez ciepła tej zimy. Co z następną?

GIOŚ zawiesił egzekucję kary dotyczącej emisji CO2 przez Elektrociepłownie Zagłębie Dąbrowskie w 2020 roku do czasu rozstrzygnięcia przez sąd. Tym...

Udostępnij:

Facebook X X X