AlertEnergetykaRopa

Rynek ropy boi się czwartej fali koronawirusa

Koronawirus. Źródło: Flickr

Koronawirus. Źródło: Flickr

Eksperci nie rewidują jeszcze prognoz zapotrzebowania na ropę, ale ta tanieje w odpowiedzi na obawy względem czwartej fali koronawirusa wzbierającej w Azji.

Połączona komisja techniczna OPEC+ (JTC) utrzymuje prognozę wzrostu zapotrzebowania na ropę w 2021 roku, ale obawia się także czwartej fali koronawirusa, która zbiera już żniwo w Indiach i innych krajach. Eksperci OPEC+ przewidują wciąż wzrost zapotrzebowania w wielkości 6 mln baryłek dziennie w 2021 roku, ale rynek ropy obawia się spowolnienia przez rosnącą liczbę przypadków choroby COVID-19 w Brazylii, Indiach oraz Japonii.

JTC obraduje przed kolejnymi spotkaniami państw OPEC+, grupy sygnatariuszy porozumienia naftowego o ograniczeniu wydobycia w celu podniesienia cen baryłki. Spotykają się oni co miesiąc i podejmują decyzje o poziomie produkcji w odniesieniu do sytuacji na rynku. Baryłka Brent zareagowała spadkiem wartości na wieści o rozprzestrzenianiu się koronawirusa w Azji obserwowanym od 20 kwietnia i kosztuje obecnie około 65 dolarów.

Reuters/Wojciech Jakóbik

Jakóbik: Kiedy benzyna spadnie poniżej pięciu złotych i czy nadejdzie czwarta fala? (ANALIZA)


Powiązane artykuły

Goldman Sachs

Goldman Sachs apeluje o ograniczenie rozwoju OZE w Hiszpanii

Bank inwestycyjny Goldman Sachs, od lat zaangażowany w projekty energii odnawialnej, ostrzegł w tym tygodniu, że dalszy rozwój OZE w...

Grad głównym winnym strat w amerykańskiej fotowoltaice

55 procent amerykańskich roszczeń powiązanych z uszkodzeniem farm fotowoltaicznych przez zjawiska pogodowe dotyczy gradu. W skali globalnej, opady gradu zajmują...
reichstag Niemcy Berlin

Niemcy poparli unijne regulacje dotyczące niskoemisyjnego wodoru

Niemieckie ministerstwo gospodarki opublikowało komunikat wyrażając pełne poparcie dla nowych regulacji unijnych dotyczących produkcji wodoru. Bruksela zdecydowała się na  uznanie...

Udostępnij:

Facebook X X X