icon to english version of biznesalert
EN
Najważniejsze informacje dla biznesu
icon to english version of biznesalert
EN

Sierakowska: Libia ma problemy z wydobyciem ropy

Presja strony podażowej na rynku ropy naftowej nie ustępuje. Notowania tego surowca w Stanach Zjednoczonych zeszły już poniżej poziomu 51 USD za baryłkę, w okolice tegorocznych minimów. Z kolei cena ropy Brent z powrotem znalazła się poniżej 60 USD za baryłkę – pisze Dorota Sierakowska, analityk surowcowy DM Banku Ochrony Środowiska.

Słaba poniedziałkowa sesja na rynku ropy naftowej była wynikiem kilku czynników. Po pierwsze, pesymizm panował na szerokim rynku finansowym, w tym na indeksach akcji – i to odbiło się także na cenach ropy naftowej, uważanej za aktywo powiązane z rynkową koniunkturą. Po drugie, wczoraj silny był amerykański dolar, wywierając tym samym presję na spadki cen surowców. Po trzecie, mimo decyzji OPEC i stowarzyszonych producentów ropy naftowej o ograniczeniach w produkcji, na rynku ropy pojawiają się wątpliwości, czy wspomniane kraje będą działać szybko i zdecydowanie. Dzisiaj minister energii Rosji, Aleksander Nowak, ogłosił, że Rosja planuje obciąć produkcję ropy naftowej w styczniu o około 50-60 tys. baryłek dziennie, co jest znacznie mniejszą liczbą niż ta zakładana w niedawnym porozumieniu z OPEC.

Notowania ropy naftowej WTI – dane dzienne

Jednak potencjał spadkowy jest ograniczony przez nieoczekiwane problemy z produkcją ropy naftowej w Libii. Tamtejsza National Oil Company (NOC) ogłosiła stan tzw. siły wyższej („force majeure”) dotyczący eksportu ropy pochodzącej z największego pola naftowego w tym kraju, El Sharara. Ze względu na kolejny atak uzbrojonych bojówek, produkcja i eksport ropy z tego pola naftowego będą w najbliższym czasie trudne do przewidzenia. Według szacunków NOC, zaniechana produkcja z tego tytułu wyniesie około 315 tys. baryłek dziennie. Dodatkowo, atak bojówek ma negatywny wpływ na produkcję także na polu naftowym El Feel, gdzie produkcja spadnie o szacowane 73 tys. baryłek dziennie.

Libijskie kłopoty stanowią obecnie wsparcie dla cen ropy naftowej, aczkolwiek warto mieć na uwadze, że sytuacja w tym kraju jest zmienna już od kilku lat i przejściowe zaburzenia w produkcji i eksporcie ropy naftowej z Libii nie są już dla inwestorów zaskoczeniem. Dopiero przedłużające się problemy mogłyby istotnie przełożyć się na ceny ropy naftowej.

Notowania ropy naftowej Brent – dane dzienne

Źródło: DM BOŚ

Presja strony podażowej na rynku ropy naftowej nie ustępuje. Notowania tego surowca w Stanach Zjednoczonych zeszły już poniżej poziomu 51 USD za baryłkę, w okolice tegorocznych minimów. Z kolei cena ropy Brent z powrotem znalazła się poniżej 60 USD za baryłkę – pisze Dorota Sierakowska, analityk surowcowy DM Banku Ochrony Środowiska.

Słaba poniedziałkowa sesja na rynku ropy naftowej była wynikiem kilku czynników. Po pierwsze, pesymizm panował na szerokim rynku finansowym, w tym na indeksach akcji – i to odbiło się także na cenach ropy naftowej, uważanej za aktywo powiązane z rynkową koniunkturą. Po drugie, wczoraj silny był amerykański dolar, wywierając tym samym presję na spadki cen surowców. Po trzecie, mimo decyzji OPEC i stowarzyszonych producentów ropy naftowej o ograniczeniach w produkcji, na rynku ropy pojawiają się wątpliwości, czy wspomniane kraje będą działać szybko i zdecydowanie. Dzisiaj minister energii Rosji, Aleksander Nowak, ogłosił, że Rosja planuje obciąć produkcję ropy naftowej w styczniu o około 50-60 tys. baryłek dziennie, co jest znacznie mniejszą liczbą niż ta zakładana w niedawnym porozumieniu z OPEC.

Notowania ropy naftowej WTI – dane dzienne

Jednak potencjał spadkowy jest ograniczony przez nieoczekiwane problemy z produkcją ropy naftowej w Libii. Tamtejsza National Oil Company (NOC) ogłosiła stan tzw. siły wyższej („force majeure”) dotyczący eksportu ropy pochodzącej z największego pola naftowego w tym kraju, El Sharara. Ze względu na kolejny atak uzbrojonych bojówek, produkcja i eksport ropy z tego pola naftowego będą w najbliższym czasie trudne do przewidzenia. Według szacunków NOC, zaniechana produkcja z tego tytułu wyniesie około 315 tys. baryłek dziennie. Dodatkowo, atak bojówek ma negatywny wpływ na produkcję także na polu naftowym El Feel, gdzie produkcja spadnie o szacowane 73 tys. baryłek dziennie.

Libijskie kłopoty stanowią obecnie wsparcie dla cen ropy naftowej, aczkolwiek warto mieć na uwadze, że sytuacja w tym kraju jest zmienna już od kilku lat i przejściowe zaburzenia w produkcji i eksporcie ropy naftowej z Libii nie są już dla inwestorów zaskoczeniem. Dopiero przedłużające się problemy mogłyby istotnie przełożyć się na ceny ropy naftowej.

Notowania ropy naftowej Brent – dane dzienne

Źródło: DM BOŚ

Najnowsze artykuły