AlertBezpieczeństwoEnergetykaRopa

Ropa nie przejęła się puczem w Rosji, bo boi się problemów Chin

Władimir Putin i Jewgienij Prigożyn, Źródło: wikipedia

Władimir Putin i Jewgienij Prigożyn, Źródło: wikipedia

Ropa naftowa Brent kosztuje około 73 dolarów i traci na wartości pomimo próby puczu wojskowego w Rosji bo większe znaczenie mają kolejne, złe dane z Chin.

Pucz wojskowy w Rosji, który nie doszedł do skutku pomimo marszu sił Grupy Wagnera pod dowództwem Jewgenija Prigożyna na Moskwę z 24-25 marca nie miał wpływu bezpośredniego na rynki ropy ze względu na weekendową przerwę pracy parkietów. Jednakże w poniedziałek baryłka Brent traci na wartości i kosztuje około 73 dolary.

Powód to kolejne, złe dane gospodarcze z Chin, które budzą obawy o globalną recesję oraz problemy z popytem na ropę oraz inne paliwa. Bloomberg podaje, że wydatki Chińczyków w okresie Święta Smoczych Łodzi były niższe od tych notowanych przed pandemią koronawirusa. Spada kupno mieszkań i samochodów. Tymczasem popyt wewnętrzny miał być głównym motorem napędowym gospodarki Państwa Środka.

Bloomberg / Wojciech Jakóbik

Perzyński: Ożywienie Chin jest wysoce niepewne, a z nim reszty świata (ANALIZA)


Powiązane artykuły

Polska nie przyśpieszyła procedur ws. OZE. Unia podejmuje kroki

Komisja Europejska poinformowała w piątek o przejściu do drugiego etapu procedury o naruszenie prawa unijnego wobec Polski w związku z...
Siedziba Orlen S.A. Fot. PAP/Albert Zawada

Orlen wdraża nowe standardy w raportowaniu ESG. Dołącza do globalnej inicjatywy

Podczas szczytu klimatycznego COP30 w brazylijskim Belém ORLEN znalazł się w gronie firm i instytucji finansowych, które zobowiązały się wdrożyć...

Dzika reprywatyzacja wraca na pełnej

Stołeczni radni Platformy Obywatelskiej zdecydowali o sprzedaży majątku przedwojennej spółki Temler i Szwede bez zgody prawowitych właścicieli. To będzie jeden...

Udostępnij:

Facebook X X X