icon to english version of biznesalert
EN
Najważniejsze informacje dla biznesu
icon to english version of biznesalert
EN

Ceny ropy w USA nie przestają rosnąć

Ceny ropy w USA rosną – analitycy wskazują, że problemy strony podażowej w związku z napięciami na Bliskim Wschodzie i spadkiem zapasów w USA wywierają presję wzrostową, która jest jednak tłumiona przez obawy o słabnące perspektywy dla popytu po gorszych od oczekiwań danych dotyczących PMI z przemysłu na świecie.

Baryłka ropy West Texas Intermediate w dostawach na wrzesień na giełdzie paliw NYMEX w Nowym Jorku jest wyceniana po 56,18 USD, po wzroście ceny o 0,54 proc. W środę ceny ropy spadły o 1,6 proc. Ropa Brent w dostawach na wrzesień na giełdzie paliw ICE Futures Europe w Londynie jest wyceniana po 63,48 USD za baryłkę, po wzroście notowań o 0,47 proc.

Zapasy ropy naftowej w USA w ubiegłym tygodniu spadły o 10,84 mln baryłek, czyli o 2,4 proc. do 445,04 mln baryłek – poinformował amerykański Departament Energii (DoE). Rynek oczekiwał spadku zapasów o 4,26 mln baryłek. Zapasy benzyny spadły w tym czasie o 0,23 mln baryłek, czyli o 0,1 proc. do 232,53 mln baryłek. Rezerwy paliw destylowanych, w tym oleju opałowego, wzrosły o 0,61 mln baryłek, czyli o 0,5 proc. do 136,82 mln baryłek – podał DoE.

„Zazwyczaj to czynniki podażowe napędzają rynek ropy, ale w ciągu ostatnich kilku miesięcy to strona popytowa jest w centrum uwagi. (…) Nie powinniśmy się obawiać o niepewność na rynkach, tylko o słaby stan wielu gospodarek, o którym mówią nam kluczowe dane PMI z przemysłu” – powiedział Stephen Innes, partner zarządzający w Vanguard Markets.

Indeks PMI, określający koniunkturę w amerykańskim sektorze przemysłowym, przygotowywany przez Markit Economics, wyniósł w lipcu 50,0 pkt. wobec 50,6 pkt. w poprzednim miesiącu – podano w pierwszym wyliczeniu. Na rynku pojawiły się też wstępne wyliczenia PMI dla przemysłu w krajach strefy euro za lipiec. W Niemczech PMI wyniósł w VII jedynie 43,1 pkt., po spadku z 45,0 pkt. w czerwcu. Analitycy oczekiwali 45,2 pkt.

Utrzymuje się też napięcie na Bliskim Wschodzie. Wielka Brytania zdementowała podaną w środę przez półoficjalną irańską agencję Tasnim informację, że wysłała do Iranu mediatora na rozmowy w sprawie uwolnienia pływającego pod brytyjską banderą tankowca, który Irańczycy zatrzymali 19 lipca w cieśninie Ormuz.

„Nic nam nie wiadomo o jakichkolwiek osobach wysłanych do Iranu w charakterze mediatorów” – powiedziało agencji Reutera źródło w brytyjskim ministerstwie spraw zagranicznych. Agencja Tasnim powołała się na Mohammada Mohammadiego-Golpajedżaniego, szefa biura najwyższego przywódcy duchowego Iranu ajatollaha Alego Chameneia. „Na rynku ropy mamy do czynienia z przeciąganiem liny między cięciami produkcyjnymi OPEC+, napięciem politycznym w Zatoce Perskiej a niedawnym spadkiem zapasów ropy naftowej oraz obawami o perspektywy dla globalnego wzrostu PK i spadkiem dynamiki produkcji w USA” – powiedział Hue Frame, dyrektor zarządzający w Frame Funds.

Polska Agencja Prasowa

Ceny ropy w USA rosną – analitycy wskazują, że problemy strony podażowej w związku z napięciami na Bliskim Wschodzie i spadkiem zapasów w USA wywierają presję wzrostową, która jest jednak tłumiona przez obawy o słabnące perspektywy dla popytu po gorszych od oczekiwań danych dotyczących PMI z przemysłu na świecie.

Baryłka ropy West Texas Intermediate w dostawach na wrzesień na giełdzie paliw NYMEX w Nowym Jorku jest wyceniana po 56,18 USD, po wzroście ceny o 0,54 proc. W środę ceny ropy spadły o 1,6 proc. Ropa Brent w dostawach na wrzesień na giełdzie paliw ICE Futures Europe w Londynie jest wyceniana po 63,48 USD za baryłkę, po wzroście notowań o 0,47 proc.

Zapasy ropy naftowej w USA w ubiegłym tygodniu spadły o 10,84 mln baryłek, czyli o 2,4 proc. do 445,04 mln baryłek – poinformował amerykański Departament Energii (DoE). Rynek oczekiwał spadku zapasów o 4,26 mln baryłek. Zapasy benzyny spadły w tym czasie o 0,23 mln baryłek, czyli o 0,1 proc. do 232,53 mln baryłek. Rezerwy paliw destylowanych, w tym oleju opałowego, wzrosły o 0,61 mln baryłek, czyli o 0,5 proc. do 136,82 mln baryłek – podał DoE.

„Zazwyczaj to czynniki podażowe napędzają rynek ropy, ale w ciągu ostatnich kilku miesięcy to strona popytowa jest w centrum uwagi. (…) Nie powinniśmy się obawiać o niepewność na rynkach, tylko o słaby stan wielu gospodarek, o którym mówią nam kluczowe dane PMI z przemysłu” – powiedział Stephen Innes, partner zarządzający w Vanguard Markets.

Indeks PMI, określający koniunkturę w amerykańskim sektorze przemysłowym, przygotowywany przez Markit Economics, wyniósł w lipcu 50,0 pkt. wobec 50,6 pkt. w poprzednim miesiącu – podano w pierwszym wyliczeniu. Na rynku pojawiły się też wstępne wyliczenia PMI dla przemysłu w krajach strefy euro za lipiec. W Niemczech PMI wyniósł w VII jedynie 43,1 pkt., po spadku z 45,0 pkt. w czerwcu. Analitycy oczekiwali 45,2 pkt.

Utrzymuje się też napięcie na Bliskim Wschodzie. Wielka Brytania zdementowała podaną w środę przez półoficjalną irańską agencję Tasnim informację, że wysłała do Iranu mediatora na rozmowy w sprawie uwolnienia pływającego pod brytyjską banderą tankowca, który Irańczycy zatrzymali 19 lipca w cieśninie Ormuz.

„Nic nam nie wiadomo o jakichkolwiek osobach wysłanych do Iranu w charakterze mediatorów” – powiedziało agencji Reutera źródło w brytyjskim ministerstwie spraw zagranicznych. Agencja Tasnim powołała się na Mohammada Mohammadiego-Golpajedżaniego, szefa biura najwyższego przywódcy duchowego Iranu ajatollaha Alego Chameneia. „Na rynku ropy mamy do czynienia z przeciąganiem liny między cięciami produkcyjnymi OPEC+, napięciem politycznym w Zatoce Perskiej a niedawnym spadkiem zapasów ropy naftowej oraz obawami o perspektywy dla globalnego wzrostu PK i spadkiem dynamiki produkcji w USA” – powiedział Hue Frame, dyrektor zarządzający w Frame Funds.

Polska Agencja Prasowa

Najnowsze artykuły