Gazprom doprowadził do publikacji dokumentu na jego temat z udziałem Władimira Putina i Gerharda Schroedera wspierając niemieckiego propagandystę Huberta Seipela.
Śledztwo dziennikarskie pozwoliło ujawnić, że Seipel otrzymał łącznie 600 tysięcy euro za książkę o Władimirze Putinie. W zamian opublikował serię książek przychylnych Rosji i doprowadził do publikacji dokumentu o współpracy gazowej Niemców z Rosjanami oraz Gazpromie na kanale ARD. Opublikował także wywiady NDR z autorem wycieku informacji o działalności amerykańskich służb specjalnych przebywającym w Rosji Edwardem Snowdenem oraz prezydentem Władimirem Putinem.
Otrzymał wspomniane środki z konta rosyjskiego biznesmena Aleksieja Mordaszowa objętego sankcjami zachodnimi za inwazję Rosji na Ukrainie. Wydawca książek Seipela poinformował, że nie wiedział o przelewach rosyjskich.
– To nie jest pojedynczy przypadek – mówi Franziska Davies z Uniwersytetu Ludwika Maksymiliana w Monachium w rozmowie z New York Times. – Tacy ludzie są przedstawiani jako eksperci, ale w rzeczywistości opowiadają to, co Moskwa chce usłyszeć – dodaje.
New York Times / Wojciech Jakóbik