icon to english version of biznesalert
EN
Najważniejsze informacje dla biznesu
icon to english version of biznesalert
EN

Prezes rosyjskiego operatora ropociągów skarży się na Białorusinów

Transnieft nie widzi poprawy sytuacji swojej białoruskiej spółki-córki Zapad-Transnieftiprodukt, która według Rosjan nękana jest licznymi inspekcjami i kontrolami. Według prezesa rosyjskiego operatora, czas aby reakcję w tej sprawie powziął rosyjski rząd.

Problem Transnieftu na Białorusi

– Wszystko, co miało miejsce w zeszłym roku, uległo jeszcze większemu pogorszeniu. Nie ma poprawy. Nasi białoruscy koledzy w rozmowie z nami w prostu mówią, że nasza spółka została wybrana jako „chłopiec do bicia” – skarży się Nikołaj Tokariew.

– Zgłaszaliśmy ten problem rządowi. Sprawa została uwzględniona w rozmowie grupy roboczej wysokiego szczebla, jednak negocjacje zakończyły się fiaskiem. Musimy podjąć kolejne kroki – dodał prezes Transnieftu.

Zapad Transnieftieprodukt odpowiada za eksport rosyjskich produktów naftowych przez ropociągi produktowe w kierunku m.in Ukrainy i Łotwy. Według wcześniejszych doniesień Transnieftu, Białorusini planują znacjonalizować tę spółkę, aby zwiększyć swoje możliwości eksportowe, a co za tym idzie, zwiększyć efektywność finansową eksportu produktów naftowych. Podczas kryzysu naftowego na linii Mińsk-Moskwa na początku ubiegłego roku pojawiały się pomysły, aby przekształcić ropociągi produktowe na surowcowe. Miałoby to pomóc w imporcie nierosyjskiej ropy m.in poprzez terminal naftowy w łotewskiej Windawie.

Interfax/Mariusz Marszałkowski

Marszałkowski: Dlaczego dostawy ropy przez Ropociąg Przyjaźń wysychają?

Transnieft nie widzi poprawy sytuacji swojej białoruskiej spółki-córki Zapad-Transnieftiprodukt, która według Rosjan nękana jest licznymi inspekcjami i kontrolami. Według prezesa rosyjskiego operatora, czas aby reakcję w tej sprawie powziął rosyjski rząd.

Problem Transnieftu na Białorusi

– Wszystko, co miało miejsce w zeszłym roku, uległo jeszcze większemu pogorszeniu. Nie ma poprawy. Nasi białoruscy koledzy w rozmowie z nami w prostu mówią, że nasza spółka została wybrana jako „chłopiec do bicia” – skarży się Nikołaj Tokariew.

– Zgłaszaliśmy ten problem rządowi. Sprawa została uwzględniona w rozmowie grupy roboczej wysokiego szczebla, jednak negocjacje zakończyły się fiaskiem. Musimy podjąć kolejne kroki – dodał prezes Transnieftu.

Zapad Transnieftieprodukt odpowiada za eksport rosyjskich produktów naftowych przez ropociągi produktowe w kierunku m.in Ukrainy i Łotwy. Według wcześniejszych doniesień Transnieftu, Białorusini planują znacjonalizować tę spółkę, aby zwiększyć swoje możliwości eksportowe, a co za tym idzie, zwiększyć efektywność finansową eksportu produktów naftowych. Podczas kryzysu naftowego na linii Mińsk-Moskwa na początku ubiegłego roku pojawiały się pomysły, aby przekształcić ropociągi produktowe na surowcowe. Miałoby to pomóc w imporcie nierosyjskiej ropy m.in poprzez terminal naftowy w łotewskiej Windawie.

Interfax/Mariusz Marszałkowski

Marszałkowski: Dlaczego dostawy ropy przez Ropociąg Przyjaźń wysychają?

Najnowsze artykuły