Kommiersant ustalił, że Rosseti chciałoby skonsolidować aktywa związane z siecią przesyłową i dystrybucyjną. Byłby to odwrót od reformy polegającej na stopniowej prywatyzacji.
Rozmowy o konsolidacji aktywów holdingu Rosseti miały się już rozpocząć, a docelowo doprowadzić do tego, aby usunąć udziałowców mniejszościowych z akcjonariatu spółek dystrybucyjnych na terenie całego kraju. Ten plan nie został w pełni skonsultowany w rządzie. Ministerstwo gospodarki opowiada się za kontynuacją prywatyzacji sieci dystrybucyjnych. Przykładowo w Europie są one zarządzane przez inne spółki, niż sieci przesyłowe. Rosseti chciałoby także przejąć akcję Federalnej Spółki Sieciowej, odpowiednika Polskich Sieci Elektroenergetycznych, odpowiedzialnego za zarządzanie siecią przesyłową.
Wartość akcji udziałowców mniejszościowych w piętnastu spółkach dystrybucyjnych działających w Rosji to 43 mld rubli. Oficjalna mapa drogowa ewentualnych zmian ma zostać przedstawiona na początku 2020 roku. Konsolidacja byłaby odwrotem od reformy polegającej na prywatyzacji sieci dystrybucyjnych. Rosseti już teraz krytykuje działalność inwestorów prywatnych, którzy w przekonaniu holdingu nie zarządzali aktywami efektywnie i nie przyciągnęli inwestorów zagranicznych.
Ministerstwo energetyki Rosji i Federalna Służba Antymonopolowa nie odniosły się jeszcze do pomysłu Rosseti. W przeszłości jednak Służba opowiadała się za dalszą prywatyzacją sieci dystrybucyjnych, która byłaby zagrożona przez rozwiązanie proponowane przez holding.
Kommiersant/Wojciech Jakóbik
