2 listopada minister energetyki Rosji Aleksandr Nowak spotkał się z przedstawicielami rosyjskiej branży naftowej. Tematem spotkania było wypracowanie rosyjskiej strategii dotyczącej ewentualnego utrzymania obecnych limitów wydobycia po 1 stycznia 2021 roku.
Ministerstwo chce głębszych cięć
Zgodnie z harmonogramem porozumienia naftowego w ramach OPEC+, od 1 stycznia 2021 roku limit wydobycia ma być zmniejszony z obecnych 7,7 mln baryłek ropy dziennie do 5,8 mln baryłek ropy dziennie. Jednak w świetle zaostrzającej się pandemii koronawirusa oraz decyzjach poszczególnych rządów o wprowadzaniu lockdownu, popyt na paliwa, a co za tym idzie – na ropę naftową, może znów gwałtownie spaść. Obawiając się kolejnej fali nadprodukcji, Rosja chciałaby, by obecny limit wydobycia obowiązywał dodatkowe trzy pierwsze miesiące 2021 roku.
Ministerstwo energetyki sondowało również możliwość ewentualnego pogłębienia cięć wydobycia, jednak pomysł ten nie znalazł poparcia wśród przedstawicieli największych koncernów naftowych. Firmy te obawiają się utraty rynku zbyt na rzecz m.in USA, oraz pogorszenia swojej i tak trudnej sytuacji ekonomicznej.
Więcej o planach Rosji wobec koncernów naftowych pisaliśmy tutaj.
Prime/Mariusz Marszałkowski
Marszałkowski: Kreml przykręca śrubę sektorowi ropy (ANALIZA)